Studenci uczelni medycznych muszą płacić za odbywanie praktyk. Pieniędzy żądają niektóre miejskie szpitale m.in. Szpital Bielańki oraz Szpital Specjalistyczny im. Św. Rodziny na Madalińskiego. W Bielańskim studenci medycyny mają płacić 10 zł dziennie za to, do czego są zobowiązani, żeby zaliczyć rok. Do tego jednorazowo 17 zł. Natomiast w Świętej Rodziny 100 zł do 100 godzin praktyk. Powyżej 100 godzin praktyk - 200 zł. Dlaczego płacą za pracę, jaką wykonują dla szpitali?
- Pieniądze od studentów pokrywają nadzór personelu szpitala nad praktykantem, odzież ochronną, identyfikatory, płyny dezynfekujące, rękawiczki, a także wszystkie szkolenia - wylicza Anna Sergiel-Antosiewicz z biura prasowego Szpitala Specjalistycznego im. Św. Rodziny.
Pobieranie opłat za praktyki od studentów jest zależne wyłącznie od dyrekcji szpitali. W lecznicy Św. Rodziny decyzja o obciązeniu kosztami odbycia praktyk zapadła w styczniu 2014 roku. Jednak szpital przekonuje, że te opłaty są... symboliczne.
- Koszt identyfikatora to jest około 50 zł. Tak naprawdę kwoty są symboliczne. Student nie pracuje samodzielnie i nadzór jest dodatkowym kosztem. Praktyki studenckie służą studentom i powinni oni za nie zapłacić - podsumowuje Sergiel-Antosiewicz.
Natomiast zdanie studentów w tej sprawie znacznie się różni od opinii szpitala:
''Świat się kończy. Przez dwa tygodnie/miesiąc pracować za darmo i jeszcze do tego dopłacać?!'', ''Byłam na praktykach 3 razy, odwalałam robotę za pracowników, nieraz nawet robiłam więcej, bo oni kawkę i pogaduchy mieli. I jeszcze każą mi płacić...'' - oburzają się praktykanci na portalu lekarzy i studentów medycyny medforme.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?