MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Subskrypcje zamiast własności? Warszawska firma rozwija nietypowy biznes. Nawet windę w bloku można założyć w abonamencie

Piotr Wróblewski
Piotr Wróblewski
pixabay.com / zdjęcie ilustracyjne
Gospodarka subskrypcyjna staje się niezwykle popularna w Warszawie. To już nie tylko rozrywka, długoterminowy najem samochodów i mieszkań. Okazuje się, że nawet winda zainstalowana przez spółdzielnię może być finansowana na zasadzie abonamentu. - Możliwe, że już następne pokolenie będzie traktowało „własność” jako relikt przeszłości - mówi ekspert.

Rozrywka w abonamencie – np. Netflix czy HBO GO – nikogo już nie zaskakuje. Kolejnym krokiem jest długoterminowy najem samochodów czy mieszkań (Private Rented Sector). Ale to jeszcze nie koniec. Wygląda na to, że w Warszawie zaczyna się prawdziwa rewolucja, jeśli chodzi o podejście do własności.

- Idea gospodarki subskrypcyjnej jest rewolucyjna, ponieważ uniezależnia całą gospodarkę od „własności” – której przekazanie jest sednem czy zakupu gotówkowego, czy na kredyt, czy poprzez leasing. Zamiast własności, biznes może kupować prawo do użytkowania danego urządzenia, rozwiązania na czas, na który faktycznie tego środka potrzebuje – mówi nam Mariusz Szałagan, partner w WeSub.

WeSub to warszawska firma, która chce wypromować gospodarkę subskrypcyjną. Przygotowuje rozwiązania dla konkretnych firm, które mogą – w inny sposób niż do tej pory – pozyskiwać profity ze swojej działalności. W teorii chodzi o to, żeby powiązać firmy tworzące np. drogie maszyny, z przedsiębiorcami których nie stać na ich zakup, a chcą raz na jakiś czas z nich korzystać.

Resi4Rent w Browarach Warszawskich na Woli. Eleganckie miesz...

- Wyobraźmy sobie, że nasz partner produkuje przedmiot, na który popyt jest ściśle związany z czynnikiem sezonowości i dlatego np. producent realnie zarabia tylko przez 3 miesiące w ciągu roku – w wakacje. Rozumiejąc dany towar, sposób jego użycia i wyzwania jego użytkowników, tworzymy autorskie systemy finansowania go w formule subskrypcji. Pomagamy dodać alternatywną formę płatności za produkt, która oparty jest na jego faktycznym zużyciu przez użytkownika końcowego – dodaje Szałagan.

Jak to działa?

Do modelu subskrypcyjnego przekonała się stołeczna firma AppLink produkująca nośniki digitalowe, a od czasu pandemii także zaawansowane kolumny do dezynfekcji rąk. Jak słyszę, wyprodukowane przez nią urządzenia pojawiały się nawet na międzynarodowych szczytach politycznych w Szwajcarii.

- Gdy w marcu 2020 roku wybuchła pandemia, wykorzystaliśmy naszą wiedzę i doświadczenie z zakresu Digital Signage do wyprodukowania serii estetycznych, trwałych i opartych na elektronice stacji do dezynfekcji rąk i zdalnego pomiaru temperatury ciała – mówi nam Dominik Rogóż, dyrektor marketingu w AppLink. Jak tłumaczy, produkt stał się niezwykle popularny, a firma nie nadążała z obsługiwaniem zamówień.

- Oferowanie tych produktów w systemie subskrypcyjnym jeszcze bardziej podniosło ich atrakcyjność i zwiększyło ich dostępność dla klientów, np. hoteli, restauracji czy centrów kongresowych, które w okresie pandemii – i po ustabilizowaniu sytuacji sanitarnej -miały bardzo ograniczone budżety. To właśnie subskrypcja, czyli płatność – jak mówimy potocznie – „za psik”, za faktyczne zużycie, wielu klientów przekonała do naszych produktów – dodaje.

Czy Polacy zamienią własność na subskrypcje?

Dyskusja na temat różnicy między najmem długoterminowy (na profesjonalnych zasadach) a własnością trwa w najlepsze. Dobrym przykładem jest stołeczny rynek nieruchomości. Coraz więcej osób zwyczajnie nie stać na mieszkanie w Warszawie. Firmy zajmujące się najmem instytucjonalnym pozwalają im nie brać kredytu i mieszkać w atrakcyjnych dzielnicach. Z drugiej strony wydane pieniądze nie przekładają się na udział w nieruchomości. Mówiąc prościej, nie można jej potem sprzedać i na tym zarobić.

Ośmiu na dziesięciu ankietowanych narzeka na niejasne informacje dotyczące opłat. Większość właścicieli w swoich ofertach podaje bowiem cenę obejmującą jedynie koszty najmu, dodatkowo wyszczególniając jej pozostałe elementy (takie jak czynsz i opłaty licznikowe) dopiero w treści ogłoszenia. To z kolei sprawia, że chętni tracą na poszukiwania więcej czasu – niemal za każdym razem muszą sprawdzić, czy podana w ogłoszeniu kwota to suma opłat, czy jedynie część kosztów.

Co nas wkurza w wynajmowanych mieszkaniach? Ceny ogromne a s...

- W mojej ocenie w najbliższych latach subskrypcja stanie się dominującym sposobem rozliczeń i korzystania z aktywów w każdym sektorze gospodarki. Możliwe, że już następne pokolenie będzie traktowało „własność” jako relikt przeszłości, o którym można poczytać wyłącznie w podręczniku do historii – tłumaczy ekspert, mecenas Robert Mikulski z Kancelarii Brillaw. Jak dodaje, czeka nas „najważniejsza transformacja gospodarcza i przemysłowa w historii”. Subskrypcje wpisują się w założenia gospodarki obiegu zamkniętego. Oznacza to, że wykorzystujemy dane produkty tylko wtedy, gdy ich naprawdę potrzebujemy. W pozostałym czasie mogą przydać się komuś innemu.

- Nie ma takiej rzeczy czy usługi, której nie moglibyśmy udostępnić użytkownikom w formule subskrypcji _– tłumaczy nam Mariusz Szałagan z WeSub. - _Obecnie tworzymy modele subskrypcyjne dla kategorii, które nie są chętnie finansowane w tradycyjny sposób, np. poprzez leasing, jak choćby windy. Przygotowaliśmy specjalny program dla spółdzielni mieszkaniowych, które nie były w stanie uzyskać kredytu czy właśnie leasingu, a jednocześnie były zdeterminowane, by podnieść jakość życia mieszkańców, swoich spółdzielców, poprzez inwestycje w infrastrukturę – dodaje.

- Najważniejszym wyzwaniem, które subskrypcje stawiają przed firmami jest konieczność opanowania sztuki zarządzania swoimi produktami w całym okresie ich życia. To będzie wymagało zmiany na każdym etapie produkcji, marketingu, wsparcia i wreszcie – utylizacji - tłumaczy mecenas Robert Mikulski. - Jednakże, jeżeli przedsiębiorstwa dobrze przygotują się do wdrożenia tych zmian, skorzystają na oszczędnościach generowanych przez recycling starych odpadów oraz zwiększoną lojalność swoich klientów, którzy coraz głośniej domagają się, nawet żądają, dowodów na wspieranie realizacji celów klimatycznych przez przedsiębiorstwa i ich łańcuchy operacyjne.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto