– „Watchdog” to osoba, która dba o to, żeby obywatele byli dobrze poinformowani. Patrzy władzy na ręce – mówi Anna Kuliberda ze Stowarzyszenia Liderów Lokalnych Grup Obywatelskich. Dodaje, że chodzi nie tylko o monitorowanie instytucji państwowych (np. urzędów), ale także prywatnych korporacji. – One także coraz częściej mają wpływ na nasze życie – wyjaśnia.
Stowarzyszenie prowadzi nabór osób, które chciałyby być „watchdogami”. Są jeszcze wolne miejsca. Łącznie w szkoleniu ma weźmie udział około 40 uczestników. – Część zajęć będzie prowadzona na miejscu, część w internecie na zasadzie e-learningu – tłumaczy Anna Kuliberda.
Kurs ma nauczyć przyszłych „watchdogów” m.in. tego w jaki sposób pozyskiwać informacje publiczne, odkrywać ewentualne nieprawidłowości i szukać rozwiązań problemów. – „Watchdogiem” może zostać każdy. Jesteśmy obywatelami, mamy prawo do prowadzenia kontroli, mamy prawo do tego, aby urząd nas wysłuchał. Na kursie będziemy uczyć, w jaki sposób można sprawniej monitorować władzę – wyjaśnia Kuliberda.
Podstawowy warunek do tego, aby zostać „watchdogiem” to brak jakichkolwiek powiązań z instytucją, którą zamierza się obserwować. – Nie będziemy wyznaczać żadnych obszarów działania, ale np. w przypadku, gdy zgłoszą się do nas ludzie działający w jakieś organizacji ekologicznej, będziemy się starali tak ich szkolić, aby mogli sprawniej monitorować instytucje ze swoich dziedzin – dodaje Kuliberda.
Nabór na szkolenie dla „watchdogów” trwa do 26 lutego. Więcej informacji na stronie **
www.lgo.pl/watchdog**.
Czytaj również:
Studia o ludobójstwie w Warszawie
Humanitarne studia na UW
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?