Tak smakuje sukces w "piętnastce"

Z kolegami ze szkoły w Dżakarcie w Indonezji uczniowie z Szkoły Podstawowej 15 w Gorzowie dyskutowali o tym, co charakterystycznego je się w ich miastach. – Kebaby! – mówi Wiktoria. – Kotlety schabowe! – wymienia druga Wiktoria. – Pierogi i barszcz. Tylko że oni nie wiedzieli, co to jest barszcz. Opowiadaliśmy im, że to zupa z buraków. Bardzo chcieli zobaczyć taką zupę na zdjęciu – dodaje Julka. – A oni jedzą u siebie satay. Nie wiedzieliśmy, co to jest, opowiadali, że to ryż z jajkiem – tłumaczy Kamil. Z kolegami z Nowego Jorku natomiast rozmawiali o pizzy. Okazało się bowiem, że nowojorscy uczniowie najczęściej jedzą pizzę.Międzynarodowe, kulinarne dyskusje odbyły się w SP 15 przy ul. Kotsisa, za pośrednictwem specjalnej platformy internetowej stworzonej na potrzeby projektu Global Scholaris, który właśnie się rozpoczął. Do udziału w nim zaprosił szkołę sam burmistrz Nowego Jorku. Poza gorzowską podstawówką, do projektu zaproszono jeszcze szkołę z Dżakarty, z Moskwy i z Nowego Jorku, być może dołączą jeszcze do nich kanadyjscy uczniowie. Skąd SP 15 w tym gronie? Doprowadził ją do tego inny projekt, w którym brała udział od dwóch lat – Laboratorium Praktyki Edukacyjnej, organizowany przez Centrum Edukacji Obywatelskiej i Polsko – Amerykańską Fundację Wolności. W tym projekcie uczą się głównie nauczyciele – i to od siebie nawzajem – obserwując swoje lekcje. Uczą się tego, jak prowadzić zajęcia, by dotrzeć do wszystkich uczniów. - W wakacje, na spotkaniu Akademii Dyrektorów podsumowującym ten projekt, zauważył nas prof. Bill Stroud z Nowego Jorku. To za jego pośrednictwem znaleźliśmy się w tym nowym projekcie – mówi Maria Traczyk, dyrektor SP 15. Powstała 29-osobowa grupa uczniów. – To dzieci ze starszych klas, które najlepiej mówią po angielsku, bo wszystkie spotkania z zagranicznymi kolegami będą odbywały się w tym języku. I jak się okazało, gorzowscy uczniowie nie mają żadnych językowych barier. Choć wielu słów nie rozumieją, to nie mają w związku z tym żadnych kompleksów – mówi Anna Szmytkiewicz, anglistka opiekująca się projektem. Uczniowie będą poznawać potrawy kolegów z innych krajów, wybiorą się też na kulinarną wycieczkę po mieście – prawdopodobnie do pierogarni, powstanie książka kulinarna „Światowych Uczniów", poznają problem globalnego niedożywienia, stworzą reklamę zdrowego odżywiania, a na koniec – przed wakacjami – przeprowadzą akcję dla lokalnej społeczności promującą zdrowie.