Tęcza wraca na pl. Zbawiciela. Będą szykować kwiaty

Tęcza na pl. Zbawiciela ma wrócić w rocznicę polskiej akcesji do Unii Europejskiej. Przypomnijmy, że pierwotnie, zanim instalacja Julity Wójcik znalazła się na hipsterskim placu, stała w Brukseli przed siedzibą Parlamentu Europejskiego. Zanim jednak tęcza wróci na swoje miejsce, należy stworzyć kwiaty, które będą ozdabiały dzieło. - Potrzebujemy ich około 22 tysięcy, więc pracy będzie niemało - mówi Magdalena Mich z Instytutu Adama Mickiewicza, dla którego została przygotowana instalacja.

Zobacz też: Tak płonęła tęcza 11 listopada [zdjęcia]

Warsztaty odbędą się w Zachęcie w dniach 10-13 kwietnia pod okiem Julity Wójcik. Uczestniczyć w nich może każdy i są one oczywiście bezpłatne. - Warsztaty cieszą się zazwyczaj sporym zainteresowaniem. Podczas ostatnich mieliśmy klęskę urodzaju, zjawiło się kilkaset osób i kwiaty były przygotowane wcześniej niż zaplanowano koniec wydarzenia - stwierdza Magdalena Mich.

Tęcza zniknęła z placu Zbawiciela w styczniu tego roku. Powodem rozmontowania instalacji było kolejne podpalenie jej przez prawicowe bojówki podczas Marszu Niepodległości 11 listopada ubiegłego roku, zaledwie kilka dni po tym jak została wyremontowana po poprzednim spaleniu.

Jak zapewnia Magdalena Mich tęcza ma być zabezpieczona przed spaleniem. Na pytanie czy będzie lepiej zabezpieczona niż wcześniejsza konstrukcja, która dość szybko spłonęła w zeszłym roku, odpowiada, że kwiaty z pewnością nie spaliłyby się tak szybko, gdyby strażacy mogli wykonywać swoją pracę. W ten sposób odniosła się do incydentów obrzucania kostką brukową strażaków przez prawicowe grupy.

Prace nad konstrukcją w tym roku pochłoną 44 tys. zł. Wykona je firma WRW z Józefosławia. Pracę zlecił Zarząd Oczyszczania Miasta.