Toruńscy hokeiści odchodzą w ekstraklasy przez sponsora

- Po wycofaniu się ze sponsoringu tytularnego firmy Karawela sytuacja ekonomiczna klubu nie pozwala nam kontynuować gry w ekstraklasie. Przeprowadzaliśmy analizy ekonomiczne z udziałem akcjonariuszy, sponsora tytularnego - firmy Nesta oraz przedstawicieli urzędu miasta. Niestety, nie udało się znaleźć drogi, by kontynuować grę w ekstraklasie – mówił podczas konferencji prasowej prezes Hokejowej Spółki Akcyjnej, Bogdan Rozwadowski. - Od przyszłego sezonu będziemy kontynuować grę w I lidze i zrobimy wszystko, aby hokej w Toruniu dalej funkcjonował i się rozwijał.Prezes zapewnił, że spółka będzie w dalszym ciągu poszukiwać sponsora tytularnego, który zagwarantuje stabilną sytuację finansową. Kiedy to nastąpi, drużyna będzie mogła myśleć o powrocie do ekstraklasy. Wyjaśnił także, iż wszystkie umowy, które były zawarte na ten sezon, będą kontynuowane w roku 2013 i 2014, a karnety będą ważne w kolejnym sezonie. Spółka będzie dalej funkcjonowała i regulowała swoje zobowiązania. Zakłada się, że do końca roku odzyska płynność finansową i na wiosnę wznowi prace w okresie przygotowawczym do sezonu. Do tego czasu musi być przygotowana także finansowo. - Dwa i pół roku temu podjęliśmy próbę znalezienia ludzi i firm, które chcą odbudować hokej w Toruniu. Udało się znaleźć kilka osób, które chciały poświęcić swoje pieniądze i swój czas. Po roku bycia w I lidze drużynie drużynie udało się awansować do ekstraklasy. Niestety, sytuacja finansowa i decyzja Karaweli zmusza nas do podjęcia tej trudnej decyzji – dodaje dyrektor Wydziału Sportu i Turystyki UMT, Jarosław Więckowski. - Przez dwa i pół roku miasto wsparło hokeistów kwotą 2,2 mln zł. Staraliśmy się pokazać sponsorom, że chcemy tę dyscyplinę utrzymać. Ale są też inne kluby i dyscypliny, i je także musimy wesprzeć. Samo miasto nie jest w stanie utrzymać 10 dyscyplin i klubów. Muszą pomóc sponsorzy. Niestety, nie udało się znaleźć sponsorów strategicznych, którzy by wspomogli klub. Owszem, pojawiły się firmy, które dawały pieniądze, ale były to nieduże kwoty. To nie wystarczy. Ci mali sponsorzy, którym jesteśmy bardzo wdzięczni, nie są w stanie pokryć kwot, których brakuje spółce. W tym miejscu apelujemy do sponsorów i potencjalnych sponsorów: jeśli w najbliższych dniach pojawi się firma, która zechce pomóc utrzymać zespół w ekstraklasie, ta decyzja może zostać cofnięta.Dyrektor Więckowski zapewnił, że mimo wycofania drużyny z ekstraklasy, miasto będzie nadal wspierać hokej: nadal finansować hokejową młodzież, a od nowego sezonu wspomagać pierwsza ligę. - W tym miejscu apelujemy do sponsorów i potencjalnych sponsorów. Jeśli w najbliższych dniach pojawi się firma, która zechce pomóc utrzymać zespół w ekstraklasie, ta decyzja może zostać cofnięta.Toruńscy hokeiści wyrazili chęć zagrania pożegnalnego meczu dla kibiców w najbliższy piątek. Mecz ten nie będzie biletowany, będzie bezpłatny.- Chcielibyśmy jako klub i drużyna pożegnać się na pewien czas z kibicami. Ale tylko na pewien czas. To smutne pożegnanie i smutny dzień, ale nie mamy innego wyjścia - mówi Bogdan Rozwadowski. - Chcemy być fair w stosunku do zawodników. Mamy tu perełki, które są skarbem całego polskiego hokeja i szkoda ich na pierwszą ligę. Na pewno ci zawodnicy zostaną wychwyceni przez inne drużyny ekstraligowe, co da im szanse na rozwój talentu. Mam nadzieję, że pozostali będą kontynuować grę w hokeja i będziemy mogli w podobnym składzie za jakiś czas wywalczyć znowu miejsce w ekstraklasie, w stabilniejszych warunkach finansowych.