MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Tu jazda rowerem może skończyć się w szpitalu

Redakcja
introgic/sxc.hu
- Jak jeździć po Kostrzyńskiej? - zastanawia się Eugeniusz Pietrucki. Ulicą strach, bo nierówna, bez pobocza, a kierowcy gonią. To może chodnikiem?

Ostrzegamy: jest koszmarnie nierówny. Dla naszej Czytelniczki skończyło się to w szpitalu! Pani Elżbieta wybrała się z córką Nataszą na przejażdżkę rowerem. Jechały chodnikiem przy ul. Kostrzyńskiej. Na nierównej nawierzchni kobieta upadła.A przecież to miała być rodzinna, niedzielna i wiosenna inauguracja sezonu dla matki i córki. Młodsza z kobiet akurat kupiła rower, a starsza z pań, z implantami w kręgosłupie, miała zaleconą taką rehabilitację i specjalny, bezpieczny rower z trzema kołami na tyle. - Jechałyśmy spokojnie chodnikiem, bo ulicą strach. W pewnym momencie do pokonania był krawężnik. Mama wybrała wjazd na niego w najniższym punkcie, ale i tak doszło do upadku - opowiadała nam wczoraj córka Natasza. Kobieta spadła na asfalt bokiem, uderzyła o ziemię głową i straciła przytomność. - Była bezwładna. Spanikowałam, ale podbiegł do nas jakiś chłopak. Zaczęliśmy mamę podnosić. Potem pojechała do szpitala - relacjonowała nam wczoraj pani Natasza. Byliśmy razem w miejscu upadku. Krawężnik był po prostu makabrycznie nierówny. Jak i cały chodnik na odcinku ponad kilometra.Akurat jechał tędy Eugeniusz Pietrucki. I też narzekał na nawierzchnię. - No jak bezpiecznie tu przejechać? Ulica to dziura na dziurze, nie ma pobocza, kierowcy jeżdżą tak, że zabić mogą. No to wybieram chodnik. A tu? Dziury, przeszkody, wystające płytki, studzienki, krawężniki. Jest bardzo niebezpiecznie - wyliczał zagrożenia wzdłuż ul. Kostrzyńskiej.Jego zdaniem i zdaniem Czytelniczki Nataszy rozwiązanie jest jedno: budowa ścieżki rowerowej. Sprawdziliśmy w magistracie: plan budowy jest. - Ścieżka to pewny element przebudowy ul. Kostrzyńskiej. Ale... - usłyszeliśmy od wiceprezydenta Stefana Sejwy. To ,,ale'' zależy od tego, jaki wariant remontu ostatecznie miasto wybierze. Jeśli ,,na bogato" - to z dobudową nowej nitki w miejscu domów za torami tramwajowymi i ścieżką właśnie. Jeśli jednak przeszedłby pomysł części radnych, by odnowić jedynie istniejącą jezdnię, to ścieżki nie będzie. - Naciskamy na wariant droższy, radni też się do niego przekonują. Chcemy, by ścieżka powstała. Od lat miasto przy dużych remontach robi też trasy dla rowerów. Nie chcemy tego zmieniać - przyznał nam wczoraj Sejwa. Przypomnijmy: zgodnie z planem budowa mogłaby ruszyć w latach 2014 - 2015 i kosztowałaby nawet 100 mln zł.Dowiedzieliśmy się też, że ranna gorzowianka przeszła tomografię komputerową. Ma krwiaka na głowie i wstrząśnienie mózgu. Po naszych namowach i małej pomocy rodzina pani Elżbiety będzie starała się o odszkodowanie. - Zdrowie mamy, nasz stres, uszkodzony rower. A wszystko z powodu zaniedbanego chodnika... Ktoś musi za to zapłacić - uważa córka rannej - pani Natasza. 

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto