Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uwaga! Kontrole Ruchu MZK w aptekach.

ANDRZEJ SIBERA
ANDRZEJ SIBERA
Co tu dużo pisać, sami zobaczcie...

Przepraszam, że jestem tam, gdzie akurat dzieją się takie dziwne rzeczy. Moja wina. Że zrobiłem zdjęcia zakonnicy z psem. Że znalazłem się akurat na przystanku, gdzie zajechał autobus MZK i dostrzegłem, jak kierowca pali papierosa jednocześnie obsługując pasażerów. Że poinformowałem Was o tym, że nie ma wody na ul. Przemysłowej. Że publikowałem zdjęcia autodrani. Że poruszyłem sprawę braku naklejek na szybach aut parkujących pod komendą policji. Że pisałem o wielu innych sprawach. Przepraszam, ale i tak nie poprzestanę wytykać rażących mnie zdarzeń. Po Waszych wpisach wnoszę, że rażą one nie tylko mnie.
 
Przepraszam, ale znów nie zadowala mnie zachowanie kierowcy, tym razem kontroli ruchu MZK. Podzielę się tym z Wami. Dzisiaj popołudniu ów kierowca nie uczynił nic innego, tylko podjechał pod aptekę Zawarcie, wyszedł z samochodu nerwowo się rozglądając udał się pospiesznie do apteki. Jakby czuł się przyłapany na czymś, czego nie powinien robić. I co Wy na to? Wykorzystał służbowy samochód do załatwienia prywatnych spraw? A może sponsoruje paliwo i może jeździć gdzie tylko ma ochotę? Tylko dlaczego, niech mi ktoś wyjaśni, zdarzają się takie przypadki, jak dziś rano, gdy motorniczy nie dość, że palił bez pośpiechu papierosa, to odjechał z pętli Piaski z opóźnieniem - jak napisał Mezo w jednym z komentarzy. Czemu nie szanuje tych ludzi, którym na pracy zależy i korzystają z usług MZK, by do niej zdążyć?
 
Proszę, by ktoś odpowiedzialny za szkolenia personelu MZK zwołał spotkania kierowców i motorniczych - rozumiem, iż ze względu na zmianowy tryb pracy jest konieczność zorganizowanie kilku spotkań - zwołał je i przetrenował swoich pracowników. By powiedziano wszem i wobec, iż pasażerom należy się terminowość, brak arogancji i szacunek, choćby ze względu na to, iż płacą za usługi. By przestrzegano zasad regulaminu obowiązującego wewnątrz zakładu, jakim jest MZK - ale nie tylko na terenie zajezdni, tylko w każdym z pojazdów, na każdym ich postoju, przystanku, czy też pętli. Proszę wymagać od wszystkich pracowników, nie tylko karać, bądź ganić, ale dopiero po fakcie, i to na osobności. By uniknąć po raz kolejny przepraszania przez rzecznika MZK gorzowskiej społeczności.
 
Dziękuję z góry za wdrożenie mojej prośby. Myślę, że nie tylko mojej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto