Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

VERBA SACRA - Szaleństwa Majki, powrót Zuzanny

Agnieszka Gonczar
Zuzanna Janin przy jednej ze swych prac wideo, prezentowanych w poznańskim Arsenale
Zuzanna Janin przy jednej ze swych prac wideo, prezentowanych w poznańskim Arsenale W. Wylegalski
Ponad 30 lat temu cała Polska śledziła jej perypetie na małym ekranie, gdy grała zbuntowaną nastolatkę w serialu "Szaleństwa Majki Skowron". Dziś odtwórczyni głównej roli powraca ze swoją bohaterką, dojrzalszą, jednak nadal z takim samym, buntowniczym nastawieniem co przed trzydziestoma laty.

Zuzanna Janin, wtedy Antoszkiewicz, na planie filmowym znalazła się dzięki asystentce reżysera, która w ostatniej chwili wypatrzyła ją podczas naboru w szkole baletowej przy warszawskim Teatrze Wielkim. O roli zadecydował reżyser Stanisław Jędryka, specjalista od produkcji dla młodzieży.

- Nie tylko w serialu byłam niepokorną nastolatką. Podczas pracy na planie filmowym, gdy tylko nadarzyła się okazja, biegłam do znajomych, co doprowadzało do szału reżysera - mówi Zuzanna Janin. I nie boi się przyznać, że już wtedy piła z chłopakami piwo, słuchając radia Luksemburg.

Kilka miesięcy później, po zakończonych zdjęciach, otrzymała propozycje ról u boku najlepszych reżyserów, jednak zdecydowała się tylko raz i w 1979 roku zagrała Adę w filmie Wiktora Skrzyneckiego "Mysz".

Po tych debiutach, zakończyła karierę aktorską, by skupić się na innego rodzaju twórczości wizualnej. - Bardziej interesowało mnie realne życie niż film - mówi dziś artystka.

Tak rozpoczęła się wieloletnia praca artystyczna Zuzanny. Od ukończenia Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, do dnia dzisiejszego tworzy wideo-instalacje, rzeźby, obiekty fotograficzne i rysunki. Jest laureatką wielu prestiżowych wyróżnień, trzykrotnie była nominowana do Paszportu Polityki, a jej realizacje doczekały się uznania na całym świecie.

Najbardziej znane prace, jak "Walka" czy "I see my death" (w którym Janin sfingowała swoją śmierć) ciągle wzbudzają wiele kontrowersji.

- Sztuka jest wędrówką w czasie, tak jak poprzednie prace były wybieganiem w przyszłość kultury, czyli do tego, czego się nie da zobaczyć, aż do skrajnego, granicznego doświadczenia śmierci, to teraz, po tym doświadczeniu, idę w drugą stronę i próbuję przeanalizować fascynujące dla mnie momenty, czyli czas młodości - mówi Janin. Najczęściej dotyka tematów dotyczących czasu, poszukiwania własnej tożsamości czy związków ciała z duchem. Nie boi się stawiać pytań o rzeczy ostateczne, jak w wymieniowym projekcie "I see my death", który wyraźnie podzielił publiczność na pasjonatów i krytyków jej sztuki.

Przez lata nie chciała być utożsamianą z serialową rolą. Jak mówi, Majka przeszkadzała jej, bo mogła zaburzyć strukturę "emocjonalno-intelektualną", którą artystka nasyca swoje prace. Paradoksalnie, dzisiaj Janin sięga po postać Majki Skowron, aby ożywić "wyblakłą postać naszej kultury" i nadać jej nowe znaczenie.

- Wcześniej bałam się, że ten mój komunikat sztuki zostanie przez Majkę Skowron w jakiś sposób "zgwałcony", bo to jest postać medialna. Dopiero teraz, jak się totalnie wyciszyła, mogłam ją przywołać i na własnych warunkach zaanektować do swojej sztuki - twierdzi Janin.

Efekt, jaki osiągnęła artystka, możemy zobaczyć w Galerii Miejskiej Arsenał, gdzie trwa wystawa "All that music". Ekspozycja składa się z wielu wątków, jednak to, co najbardziej przykuwa uwagę, to pierwszy i chyba jedyny do tej pory nakręcony serial artystyczny. "Majka from the movie" to wideo na podstawie serialu "Szaleństwo Majki Skowron", z tą różnicą, że postać Majki gra córka Zuzanny.

- Żeby przywołać taką wyblakłą bohaterkę lat 70., okresu który jest poniekąd dla nas wstydliwy, trzeba poczekać na odpowiedni moment. Rozpoczynam wędrówkę po kulturze właśnie tą dziewczyną, która błąka się po świecie, pojawia się w Japonii, Tajlandii, a także w "Czasie Apokalipsy", i "Tangu" Mrożka, czyli wszędzie tam, gdzie się okazuje, że człowiek boryka się sam ze sobą. Ona jest tą dziewczyną, która wyrzuca w powietrze całą epokę, która była przed nią, która ją ogranicza i nie daje możliwości wyrażenia swojej tożsamości - uważa Zuzanna Janin.

Czy zatem dzisiejsza Majka Skowron jest nadal tą samą Majką co przed laty, z tą różnicą, że w innych realiach, z nieco bardziej złożonym przekazem? Najlepszą odpowiedzią na to pytanie jest twórczość Zuzanny Janin. Odcinając się od swojej bohaterki na ponad trzydzieści lat, artystka szokowała, wykorzystując w swoich pracach najbardziej prowokujące tematy. Dziś już nie chce szokować, ale razem ze swoją bohaterką wybiera się w podróż po świecie, w którym coraz mniej rzeczy nas dziwi.

Wystawę Zuzanny Janin "All That Music!" można oglądać do 29 listopada w Galerii Miejskiej Arsenał na Starym Rynku w Poznaniu

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto