Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Walczy ze stargardzkim STBS o działkę ogrodową

Grzegorz Drążek
Grzegorz Drążek
grzegorz drążek
Krzysztof Piwowarski nie może doprosić się, by Stargardzkie Towarzystwo Budownictwa Społecznego zrobiło porządek z opuszczonym budynkiem.

Krzysztof Piwowarski latami toczył boje ze Stargardzkim Towarzystwem Budownictwa Społecznego obudynek przy ulicy Brzozowej, gdzie mieszkał z rodziną. Spór był między innymi o szambo, a później ocały dom, z którego miał się wyprowadzić. Ostatecznie, rodzina Piwowarskich opuściła Brzozową i zamieszkała przy ulicy Chrobrego, pod adresem zaproponowanym przez STBS. Na ulicy Brzozowej,obok opuszczonego domu, pozostał ich ogródek, który jest częścią tamtejszych ogrodów działkowych. Teraz o niego jest spór.
– Już dawno dom został przez nas opuszczony, ale stoi do dziś – mówi Krzysztof Piwowarski. – Pracownicy Stargardzkiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego zadbali tylko o to, że w środku powynoszono różne rzeczy, a budynek został. Teraz przez niego różne osoby przechodzą na mój ogródek i wynoszą co tylko tam znajdą. A przecież ten budynek miał być rozebrany. Jak opowiada stargardzianin, skradziono mu sprzęt ogrodowy, a nawet kamienie i drzewka ozdobne.
 – STBS nie zabezpieczyło okien w opuszczonym budynku i teraz dzieją się takie rzeczy – denerwuje się pan Krzysztof. – Piszę, rozmawiam, ale nic się nie zmienia. Odpisano mi że jest siatka, więc problemu nie ma. Ale to jest prowizoryczna siatka, którą sam kiedyś  zamontowałem, a która nie jest rozwiązaniem kłopotu. Tam powinna być porządna siatka. Pisałem też do ogrodów działkowych, to sprawą mają się zainteresować w styczniu. No to pewnie z ogródka zaczną znikać uprawy.
Stargardzkie Towarzystwo Budownictwa Społecznego wyjaśnia, że działka była odgrodzona od drogi i zabezpieczona bramą. Ogrodzenie zostało jednak skradzione. Rejon 3 TBS, który zarządza tym terenem, zgłosił to policji. Sprawców nie ustalono, a sprawę umorzono.
 – Stąd obecnie otwarte dojście do dzierżawionej działki z ogródkiem – wyjaśniają pracownicy STBS.
– Jak informują przedstawiciele STBS, po opuszczeniu budynku przez rodzinę Krzysztofa Piwowarskiego, działkę przeznaczono do sprzedaży, a na ogrodzeniu, które wtedy jeszcze było, umieszczono tablice zakazujące wstępu.
– Po kradzieży ogrodzenia jest teraz swobodny dostęp do obu działek, miejskiej i ogródka dzierżawionego przez pana Piwowarskiego – wyjaśniają pracownicy STBS. – W związku z przeznaczeniem działki miejskiej do sprzedaży, stargardzkie TBS nie przewiduje ponownego ogrodzenia terenu.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto