Warszawa przyciąga ludzi z innych województw. Najwięcej z Lubelszczyzny

120 tysięcy mieszkańców przybyło na Mazowszu w latach 2002-2010. I wcale nie chodzi o noworodki. Liczby podane przez Główny Urząd Statystyczny dotyczą osób z innych województw, które zdecydowały się tu przeprowadzić.

Większość za cel obrała stolicę. W samym roku 2010 w Warszawie zameldowało się 18 738 osób, a wymeldowało 15 246. To bardzo dużo, zwłaszcza że do Małopolski w ciągu ośmiu lat przybyło 20 tys. napływowych, a na Pomorze połowa tej liczby.Choć stolica przyciąga najwięcej Mazowszan, z Siedlec, Ciechanowa, ale też miejscowości podwarszawskich, które w ciągu ostatnich lat stały się niemal dzielnicami stolicy, to zaraz po nich znaleźli się mieszkańcy Lubelszczyzny.
Pochodzący z borykającej się z bezrobociem ściany wschodniej coraz częściej szansy na lepsze życie szukają w stolicy. Z samego Lublina do stolicy kursuje kilka, a nawet kilkanaście autobusów dziennie. Prawie wszystkie odjeżdżają przepełnione, a wiele osób musi czekać na kolejne. Również pociągi relacji Warszawa - Lublin rzadko odjeżdżają puste.

Polacy z bogatszych, zachodnich województw na przeprowadzkę do Warszawy decydują się natomiast mniej chętnie. Dla nich równa się to niejednokrotnie z pogorszeniem warunków życiowych.

Czytaj także: Mieszkańcy spoza Warszawy lobbują na rzecz mniejszych miejscowości

Wielu mieszkańców Poznania, Wrocławia czy Opola decyduje się na nią w ostateczności, najczęściej w związku z awansem i dużo wyższą pensją.
Sami warszawiacy ze stolicy wyjeżdżają rzadko. Również ich do przeprowadzki do innego miasta (najczęściej do Łodzi) są w stanie przekonać tylko wyższe zarobki i znaczne podwyższenie standardu życia. Nie bez znaczenia jest też bliskość rodzinnego miasta, pociągi relacji Warszawa - Łódź kursują bardzo często.

Coraz częściej zmieniamy też meldunek na adres podwarszawski. Na obrzeżach - w Piasecznie, Sulejówku, Otwocku, Piastowie, Pruszkowie i w okolicach - mieszkania są tańsze, a komunikacja pozwala na dojazd do centrum w ciągu zaledwie pół godziny. Szybka Kolej Miejska codziennie dowozi na Dworzec Śródmieście osoby, które zrezygnowały z wysokich czynszów i hałasu w blokach przy głównych ulicach miasta na rzecz cichszych mieszkań w otoczeniu lasu.
Dane Głównego Urzędu Statystycznego pokazują jedynie liczbę osób zameldowanych w Warszawie. Przypuszcza się, że w stolicy żyje co najmniej drugie tyle przyjezdnych bez meldunku. Stolica nadal przyciąga marzących o karierze w wielkich firmach i osoby pracujące w usługach.

Młodzi ludzie z całej Polski przyjeżdżają też na studia zaoczne w którejś z uczelni prywatnych, w ciągu tygodnia zarabiając na nie w biurach, sklepach, prywatnych firmach, a nawet w supermarketach.

Czytaj także: Jakiej Warszawy chcą jej mieszkańcy? Wypowiedzieli się w sondażu

Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!