Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ważą się losy remontu ulicy Kostrzyńskiej

Redakcja
Kiedy zapadnie w magistracie ostateczna decyzja co do kształtu remontu? Na pewno w pierwszym półroczu.
Kiedy zapadnie w magistracie ostateczna decyzja co do kształtu remontu? Na pewno w pierwszym półroczu. Tomasz Rusek
- To niepoważne. Ale przewidziałem, że tak się stanie – mówił wczoraj o planach przebudowy Kostrzyńskiej Leonard Kasper. Prowadzi tu biznes, chce pewności. A ma kolejną rewolucję...

Jeszcze w 2010 r. miasto ogłosiło, że remont zdewastowanej ul. Kostrzyńskiej robimy tak: dobudowujemy dwa nowe pasy jezdni bliżej torów kolejowych, na miejscu obecnych domów i łączymy je ze starą jezdnią rondem na miejscu skrzyżowania z ul. Dobrą. A obecną ul. Kostrzyńską wyremontuje się kiedy indziej. Koszt: docelowo około 120 mln zł. Nie protestował nikt. Urzędnicy czynili kolejne przygotowania, koncepcja była dopracowywana. Kosztowało to setki tysięcy złotych.Właśnie wtedy przedsiębiorca Kasper, który przy Kostrzyńskiej prowadzi skup złomu i był na liście do wykupienia i wyprowadzki, mówił ,,GL'': - Uwierzę w te plany, jak zobaczę maszyny budowlane.Okazuje się, że, niestety, miał rację: teraz, gdy budowa jest bliżej niż kiedykolwiek w ciągu ostatnich 30 lat, część radnych zastanawia się: a może jednak zrobić tańszy remont? Poprawiając jedynie istniejącą nitkę jezdni, bez budowy nowej.Okazuje się, że niedawna radiowa dyskusja radnych na ten temat ma poważny ciąg dalszy. - Na komisji gospodarki i rozwoju będzie ponowna debata w tej kwestii. Mamy zamiar pozostać przy swoich argumentach. Czyli będziemy forsować remont kompleksowy, z dobudowaniem nowej nitki – powiedział nam wiceprezydent Stefan Sejwa. Debata ma być jeszcze w styczniu lub na początku lutego.Orędownikiem tańszej modernizacji jest radny Nadziei dla Gorzowa i znany adwokat Jerzy Wierchowicz. Zapewnia, że nie są to spóźnione działania. - Już rok temu postulowałem porzucenie kosztownych planów na rzecz tych bardziej realnych. Teraz do tego wracam, bo to ostatni dzwonek – tłumaczy radny Wierchowicz. W jego wersji miasto remontuje obecną jezdnię i chodniki. Nie wykupuje domów po drugiej stronie, nie porywa się na dobudowywanie dwóch pasów. Nie buduje ronda. Oszczędności? Gigantyczne. - Taka wersja kosztowałaby około 60 mln zł – wylicza radny.Tłumaczy, że temat wraca, bo właśnie teraz zapadnie najważniejsza decyzja w sprawie ul. Kostrzyńskiej: podpisanie umowy na projekt techniczny inwestycji, co ma kosztować 1,6 mln zł. I wtedy odwrotu nie będzie już na pewno. - Dlatego proponuję, byśmy przemyśleli sprawę, póki nie wydaliśmy poważnych pieniędzy i można jeszcze pójść inną drogą – wyjaśnia radny.Ale miasto inną drogą iść nie zamierza. Według wiceprezydenta Sejwy kompleksowa przebudowa to jedyne wyjście. - Przeciwnicy dużego remontu wskazują na coraz mniejszy ruch na ul. Kostrzyńskiej. A to przecież wynik stanu nawierzchni. Ludzie omijają tę drogę. Nowe pasy ruchu udrożnią wyjazd i wjazd do Gorzowa, tym bardziej że będzie przecież druga nitka obwodnicy. Patrzymy przyszłościowo – wyjaśnia wiceprezydent Sejwa.Inne plusy? Budując nową nitkę, nie trzeba będzie zamykać starej, nie będzie wielkich utrudnień, cały remont ,,pójdzie bokiem" i trzeba będzie tylko na koniec podłączyć nowe jezdnie do starego systemu. A remont tylko obecnej drogi będzie wymagał jej całkowitego zamknięcia nawet na dwa lata. - Do tego dojdą obowiązki zapewnienia dojazdu do domów, odszkodowań, jeśli zostaną uszkodzone w czasie robót, budowy ekranów dźwiękochłonnych – wyliczają minusy tańszej wersji urzędnicy.Kiedy zapadnie w magistracie ostateczna decyzja co do kształtu remontu? Na pewno w pierwszym półroczu. - Czekam, czekam. Jestem ciekawy, co jeszcze wymyślą urzędnicy. Biurokracja ma to do siebie, że trzyma obywateli w niepewności do samego końca – oceniał gorzowianin Leonard Kasper. On sam jest za tańszą przebudową. Jego zdaniem w trudnych czasach trzeba liczyć się z każdą złotówką, więc na pewno także z każdym milionem... - Ale nie podejmę się przewidywania, co wybierze urząd. Bo biurokracja jest nieprzewidywalna – dodaje gorzowianin.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto