- W okresie od października 2013r. do stycznia 2014r. policja w Zielonej Górze była powiadamiana o kradzieżach z włamaniem do domów jednorodzinnych. Łupem złodziei padała przede wszystkim biżuteria, ale również pieniądze i sprzęt elektroniczny – aparaty, laptopy, tablety. Wartość skradzionych przedmiotów z jednego włamania to około 10-20 tysięcy złotych - opisuje podinsp. Małgorzata Barska.Jak się okazuje,sprawca wchodził zawsze taką samą metodą - wyłamywał rygle w drzwiach lub oknach tarasowych.Policjantom udało się ustalić, że tych włamań jest 33-letni zielonogórzanin, który w czerwcu 2013 roku opuścił zakład karny, gdzie odbywał wyrok więzienia za kradzieże z włamaniem. Podczas przeszukania w mieszkaniu i piwnicy mężczyzny policjanci znaleźli złotą biżuterię z włamania do domu jednorodzinnego na początku stycznia br. 33-latek został zatrzymany, dotychczas usłyszał zarzut siedmiu kradzieży z włamaniem. W ubiegłym tygodniu na wniosek Prokuratora Rejonowego w Zielonej Górze sąd aresztował podejrzanego na 3 miesiące.Ale to nie koniec. Jak informuje Małgorzata Barska, policjanci dotarli również do trzech innych mężczyzn zamieszanych w sprawę. Wszyscy trzej to mieszkańcy Zielonej Góry. Jeden z zatrzymanych jest właścicielem lombardu, w którym policjanci znaleźli kilkaset sztuk złotej biżuterii pochodzącej z włamań oraz laptop skradziony w jednym z domów. Pozostali dwaj mężczyźni to znajomi 33-letniego włamywacza, którzy pomagali mu sprzedawać skradzione przedmioty. Wszyscy usłyszeli zarzuty paserstwa. Wobec właściciela lombardu oraz jednego z kolegów Prokurator Rejonowy w Zielonej Górze zastosował dozór policyjny.Policjanci z Komisariatu II Policji ustalają innych pokrzywdzonych, którzy w wyniku kradzieży z włamaniem stracili biżuterię. Postępowanie może być poszerzone o kolejne czyny i sprawcy usłyszą kolejne zarzuty. Wszystkie osoby, które w od października 2013r. do stycznia 2014r. w wyniku włamania do domu w Zielonej Górze straciły biżuterię, prosimy o kontakt z Komisariatem II Policji.Za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje karę pod roku do 10 lat więzienia. Za działanie w warunkach recydywy 33-latek może otrzymać wymiar kary podwyższony o połowę. Paserstwo zagrożone jest karaod 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?