Włocławska spółdzielnia odda mieszkańcom prawie 3 miliony złotych!

W tym roku po raz pierwszy odczyty odbywały się drogą radiową. Zdecydowana większość spółdzielców dostanie zwrot nadpłaconych kwot.Centralne ogrzewanie we Włocławskiej Spółdzielni Mieszkaniowej rozliczone! Mieszkańcy już wiedzą, ile ciepła zużyli i czy wniesione zaliczki były wystarczające. Zdecydowana większość dostanie zwroty. - Suma nadpłat wynikających z wnoszenia zaliczek to około trzech milionów złotych - mówi Zdzisław Heyna, prezes Włocławskiej SM.Ale z rozliczeń wynika, że nie zawsze comiesięczne zaliczki wystarczyły na pokrycie kosztów związanych z całorocznym ogrzaniem mieszkania. Do dopłaty członkowie spółdzielni mają 130 tys. zł.Prezes Heyna przyznaje, że w związku z rozliczeniami pojawiły się reklamacje. - Jest jednak ich znacznie mniej niż w latach ubiegłych - dodaje.Być może to efekt tego, że na początku okresu rozliczeniowego na wniosek mieszkańców zmieniony został regulamin rozliczenia ciepła pod kątem zniesienia dysproporcji pomiędzy tymi, którzy mają największe nadwyżki i tymi, którzy mają największe niedopłaty.Żeby wszyscy mieszkańcy mieli podobne warunki przy rozliczeniu kosztów centralnego ogrzewania, spółdzielnia podjęła też kolejne kroki. Docieplane są stropy w tych budynkach, które jeszcze nie były modernizowane. Chodzi o to, żeby mieszkańcy ostatnich kondygnacji nie musieli dopłacać do zaliczek.Spółdzielnia, także z myślą o mieszkańcach bloków w Kowalu i Łochocinie ogrzewanych olejowo, którzy do tej pory ponosili bardzo wysokie koszty, zamontowała nową instalację pozwalającą na wykorzystywanie drewnianych odpadów. - Mam nadzieję, że to rozwiązanie spełni oczekiwanie mieszkańców i spowoduje, że rachunki za ciepło będą niższe - dodaje prezes.W tym roku po raz pierwszy w blokach Włocławskiej Spółdzielni Mieszkaniowej odczyty zużycia ciepła odbywały się drogą radiową.