Wojskowe Koło Honorowych Dawców Krwi obchodziło 25-lecie

Tym razem wojskowi krwiodawcy zasłużyli nie tylko na czekoladę - którą zwykle otrzymują ofiarowując życiodajny lek - ale na cały tort! Otrzymali go z okazji okrągłej rocznicy istnienia swojego koła Honorowych Dawców Krwi.- Koło założono dokładnie 25 lat temu - mówi mł. chor. szt. Sławomir Golec, prezes Wojskowego Koła Honorowych Dawców Krwi przy Centrum Szkolenia Logistyki w Grudziądzu. - Przez ten czas oddaliśmy łącznie około 12 tys. litrów krwi.Rekordziści podarowali krew ponad 160 razyŚrednio podczas jednej transfuzji biorca otrzymuje około dwóch litrów krwi. Jak łatwo policzyć...- Przez 25 lat nasi członkowie mogli uratować życie aż 6 tysięcy osób! - podkreśla prezes Golec. - Najstarsi członkowie oraz rekordziści honorowo oddali już po 80 litrów (za każdym razem 450 ml - red.).W weekend krwiodawcy spotkali się w klubie Centrum Szkolenia Logistyki przy ul. 6 Marca. - Cieszę się, że możemy gościć was pod swoimi skrzydłami - zwrócił się do nich płk Dariusz Żuchowski, komendant CSLog im. Kazimierza Wielkiego. I dziękował za zaangażowanie oraz ofiarność krwiodawców.Na spotkanie do klubu garnizonowego przyszło prawie 50 osób. Tort pokroiła Róża Lewandowska, szefowa PCK w Grudziądzu. To ta organizacja jest patronem honorowego krwiodawstwa w Polsce.Koło narodziło się przy szpitalu wojskowymWojskowe koło krwiodawców zostało założone przy szpitalu garnizonowym nr 113, który mieścił się przy ul. Legionów 57. Dziś szpitala już nie ma, ale koło zostało. Aktualnie liczy 250 członków i jest największym wojskowym kołem HDKw Polsce.