Ciągłe opady śniegu utrudniają życie kierowcom i pieszym. Do naszej redakcji cały czas dzwonią czytelnicy, którzy narzekają na trudne warunki. Najbardziej skarżą się ci, którzy przemierzają miasto na piechotę.ZASYPANE SCHODY- W fatalnym stanie są chodniki, ścieżki, schodki i przejścia dla pieszych na osiedlu Szydłówek. Najgorzej jest na ulicach Wiśniowej, Miodowej i Zamenhofa. Wszystko przez to, że od kilku dni nikt ani razu nie odśnieżał tych ulic – żali się kielczanka i prosi o interwencję w tej sprawie.Najbardziej denerwuje się jednak z powodu schodków, które znajdują się między blokami przy ulicach Wiśniowej i Miodowej. – Są całkowicie zasypane i w zasadzie nie da się z nich korzystać. Próbowałam zainteresować tym odpowiednie służby, ale każdy mnie zbywa, bo nie wiadomo, do kogo należy ten teren – opowiada zdenerwowana.Na trudne warunki skarżą się również mieszkańcy ulicy Jagiellońskiej. – Ciągle pada śnieg, ale nikt nie odśnieża chodnika między ulicami Piekoszowską i Grochową. Przecież tak nie powinno być – oburza się kielczanin.Wcale nie lepsza sytuacja panuje w centrum miasta. Nasi czytelnicy relacjonują, że ciężko poruszać się po chodnikach przy ulicach Dużej, Wesołej, Leonarda, Piotrkowskiej, Leśnej, a nawet Sienkiewicza czy Placu Artystów.NIE WIEDZĄ KTOW sprawie osiedla Szydłówek skontaktowaliśmy się z dyrekcją Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej w Kielcach. – Wspólnoty, którymi zarządza nasza spółka mają wykupione budynki po obrysie, dlatego odśnieżają tylko chodniki prowadzące bezpośrednio do klatek. Tereny znajdujące się między blokami na osiedlu należą przeważnie do gminy Kielce i to ona jest odpowiedzialna za utrzymanie tam porządku – tłumaczy Helena Kosecka, zastępca dyrektora naczelnego kieleckiego PGM-u.Podkreśla, że w ostatnim czasie mieszkańcy wielokrotnie interweniowali w administracje w sprawie zaśnieżonych chodników, przejść i schodków na osiedlu, ale pracownicy są bezradni wobec ich skarg. – Wystosowaliśmy pismo do Miejskiego Zarządu Budynków z prośbą o udzielenie informacji, jaka firma jest odpowiedzialna za utrzymanie porządku na terenach należących do gminy Kielce, ale nie otrzymaliśmy odpowiedzi. W związku z tym nie wiemy, komu powinniśmy przekazywać zgłoszenia, które otrzymujemy – stwierdza dyrektor Kosecka.TEREN GMINY- Odśnieżanie wchodzi w zakres utrzymania porządku przez nasz wydział, ale tylko na gruntach przekazanych nam przez Miejski Zarząd Budynków. Wszystkie zgłoszenia weryfikujemy z mapą i jeżeli tereny, o których mówimy należały do MZB, to zostaną odśnieżone – zapewnia Robert Urbański, dyrektor wydziału Środowiska i Usług Komunalnych Urzędu Miasta w Kielcach i dodaje, że w takich wypadkach usuwaniem śniegu zajmują się pracownicy Zieleni Miejskiej.Potwierdza to Andrzej Ścipniak, dyrektor Zakładu Konserwacji Terenów Zieleni i Produkcji Roślin Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni w Kielcach. – Odśnieżamy chodniki dla Miejskiego Zarządu Dróg, które znajdują się w strefie płatnego parkowania, alejki w parkach i schody na terenie miasta, ale tylko te, które znajdują się w wykazie. Interwencyjnie odśnieżamy też tereny gminy Kielce, które były w zarządzie MZB – mówi dyrektor Ścipniak.NIE WIDAĆ EFEKTUJarosław Skrzydło, rzecznik prasowy MZD przekonuje, że drogowcy robią wszystko, żeby poprawić sytuację, na którą skarżą się nasi czytelnicy. – Wszystkie siły, którymi dysponujemy, są w mieście. Sprzęt wyjechał na ulice o godzinie 3 w nocy, ale ciągłe opady śniegu powodują, że efektywność nie jest widoczna. Chodniki są czyszczone od godziny 4 – stwierdza rzecznik. – W ciągu dnia otrzymaliśmy kilkadziesiąt zgłoszeń, głównie z małych ulic osiedlowych, ale trzeba pamiętać, że ulice, zarówno jak i chodniki odśnieżane są w określonej kolejności. Przyjmujemy jednak sygnały i w miarę możliwości udamy się we wskazane miejsca – kwituje.W sprawie nieodśnieżonych chodników interweniują też strażnicy miejscy. W ciągu kilkunastu dni wystawili 16 mandatów po sto złotych i skierowali jeden wniosek do sądu. – Nasze działania trwają cały czas. Apelujemy o zgłaszanie zaśnieżonych miejsc do dyżurnego, a my dotrzemy do osób odpowiedzialnych – mówi Wojciech Bafia, wicekomendant kieleckich strażników.Beata [email protected]
Kierowca ciężarówki dachował w przydrożnym rowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?