Od wielu miesięcy trwa konflikt grupy mieszkańców z zarządem Spółdzielni Mieszkaniowej Krzemionki. Zaczęło się od pomysłu założenia w blokach oddzielnych liczników gazowych, bowiem w wielu budynkach wciąż takich nie ma, a mieszkańcy rozliczani są ryczałtowo. Nie wszystkim się to spodobało, co wyrazili głośno na walnym zebraniu członków. W ubiegłym roku grupa niezadowolonych z działań spółdzielni mieszkańców postanowiła się zjednoczyć i wystawić swoich kandydatów do Rady Nadzorczej. Żaden z reprezentantów nie dostał się, co zrodziło obawy, że wynik głosowania mógł zostać sfałszowany.NIEWAŻNE GŁOSYPozew o stwierdzenie nieważności trafił do Sądu Okręgowego w Kielcach. Złożył go inicjator „buntu" Mirosław Kaczmarczyk uzasadniając, że w trakcie liczenia głosów zastosowano metodę niewłaściwą, sprzeczną z pouczeniem widniejącym na karcie do głosowania. Spowodowało to oddanie dużej liczby głosów nieważnych, wypaczając wynik wyborów.Sąd uznał, że zapis mówiący o tym, że głos jest nieważny, gdy nie skreślono żadnego nazwiska lub skreślono wszystkie nazwiska, budzi zastrzeżenia. Spośród 39 nieważnych głosów, aż 35 uznano za nieważne z tego powodu, że skreślono wszystkich kandydatów z tylko jednego osiedla Patronackie. Według sądu, głosy zakwalifikowane jako nieważne mogłyby zmienić wyniki wyborów.W połowie listopada w Kielcach zapadła decyzja, że uchwała spółdzielni o wyborze Rady Nadzorczej jest nieważna. Odwołał się od niej zarząd spółdzielni. Rozprawa w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie odbyła się w ubiegłym tygodniu. Wyrok sądu pierwszej instancji utrzymano w mocy, a to oznacza, że wszelkie decyzje Rady Nadzorczej od ubiegłego roku są nieważne. Musi ona zostać wybrana ponownie.CHCĄ ODWOŁANIA ZEBRANIARodzi się teraz pytanie, co z zaplanowanym na połowę czerwca walnym zebraniem członków spółdzielni? Zgodnie ze statutem może je otworzyć przewodniczący lub jeden z członków Rady Nadzorczej.- Rady nie ma, bo uchwała z 2013 roku została unieważniona przed sąd. Zapowiedziane walne powinno być odwołane i najpierw muszą się odbyć nowe wybory – twierdzi Mirosław Kaczmarczyk. – Wszystkie decyzje, podjęte na przestrzeni tego roku, są nieważne. Będziemy chcieli sprawdzić ich zasadność.Nic nie wskazuje jednak na to, by ogłoszone już zebranie zostało odwołane. Wybory owszem, odbędą się, ale prawdopodobnie w późniejszym terminie. Zarząd Krzemionek nie chce rozmawiać z dziennikarzami, ograniczając się tylko to oświadczenia, że wystąpiono o „sporządzenie jego uzasadnienia i doręczenie tego wyroku wraz z uzasadnieniem. Jego treść może mieć istotne znaczenie dla dalszych czynności, które Spółdzielnia w stosownym czasie podejmie".- Najważniejsze jest to, aby sprawa ruszyła z miejsca – dodaje Mirosław Kaczmarczyk. – My ponownie wystawimy naszych kandydatów, mieszkańców poszczególnych osiedli, na wszystkich trzech zebraniach. Jeżeli zostaniemy wybrani, będziemy czyścić, do wymiany jest cały zarząd. Następna rada niech ma nauczkę, że tak się nie robi.Rada Nadzorcza spółdzielni Krzemionki liczy 11 osób. Walne zebranie członków zostało zaplanowane na 16, 18 i 20 czerwca.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?