Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyczyny Rzeszowskich kierowców cz. 5

rafik12
rafik12
rafik12
Czas na kolejną porcję wyczynów kierowców w Rzeszowie. To piąta część cyklu i najwyraźniej nie ostatnia... Zaczynamy!

Zachowanie pierwszego kierowcy z okolic Przemyśla jest bardzo dziwne. Kierowca najpierw zatrzymuje się na czerwonym świetle, a potem rusza gdy zapala się zielony sygnał, ale dla lewoskrętu, prawdopodobnie z nieuwagi nie zauważył, że dla niego świeci się czerwone światło. Na szczęście żaden pojazd nie skręcał w lewo z przeciwnego kierunku.
Druga sytuacja jest może mało widoczna, ale można zaobserwować jak ważne jest patrzenie w lusterka. Otóż kierowca dostawczego samochodu nie upewnił się czy może zmienić pas i prawie wjechał w prawidłowo jadącego Lanosa, którego kierowca musiał ostro hamować.

Zachowanie trzeciego kierowcy jest skandaliczne, ale dość częste po otwarciu nowej galerii. Kierowca nie dość, że skręca w lewo tam gdzie jest to zabronione, to jeszcze wymusza pierwszeństwo na prawidłowo jadącym pojeździe. Skręcanie w lewo jest tam zabronione właśnie z powodu dużego niebezpieczeństwa tego manewru, gdyż wyjeżdżający nie widziałby rozpędzonych samochodów jadących z Wiaduktu Śląskiego. Jest to całkowity brak myślenia, wystarczy wyjechać z drugiej strony Galerii i bez problemu można udać się w tamtą stronę miasta.
Następny kierowca tico nie zważając na jadące z naprzeciwka auto, skręca na wolne miejsce parkingowe. Rozumiem że radość ze znalezienia wolnego miejsca o tej godzinie w tym miejscu jest wielka, ale nie zwalnia to z myślenia. Dodam, że za mną nic nie jechało wystarczyło chwile poczekać.
Następne sytuację to klasyczne nie zważanie na sygnalizację świetlną. Najpierw osobowy opel, potem samochód dostawczy, następnie kolejna osobówka oraz autobus. Następnie ciężarówki na obwodnicy oraz na ulicy Dąbrowskiego.
Kolejna sytuacja wymaga komentarza. Jest to mało widoczne aczkolwiek widać sygnalizator w prawym dolnym rogu. Żółte światło świeciło się 3 sekundy, czerwone światło też już świeciło się 3 sekundy, samochody z poprzecznych kierunków już ruszyły, ale kierowcy tego tira to nie obeszło, bez skrupułów przejechał na czerwonym świetle, narażając innych kierowców, nawet nie zwalniając mając tyle czasu na zatrzymanie. Postąpił tak zawodowy kierowca.
Następnie widzimy dubel kierowców daltonistów. Jak widać kierowcy na pasach obok zdołali się zatrzymać.Kolejny tir mający za nic bezpieczeństwo innych kierowców, przecież jemu nikt na drodze nie zagrozi. 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto