Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wygraj nakładkę na pasy bezpieczeństwa

MM Warszawa
MM Warszawa
Weź udział w konkursie firmy FULDA, producenta opony EcoControl i wygraj super nakładkę na pas bezpieczeństwa, która umili wakacyjną podróż Twojemu dziecku!

Do wygrania 25 nakładek na pas bezpieczeństwa w kształcie Jaguara! Nagrody trafią do 25 osób, które jako pierwsze w komentarzach pod artykułem odpowiedzą na pytanie: Jaki jest Twój sposób na uprzyjemnianie dziecku długich podróży samochodem?
SPRAWDŹ WYNIKI KONKURSU!**
Maskotki ufundowała marka Fulda, producent opon EcoControl.
UWAGA: Konkurs przeznaczony jest dla zarejestrowanych użytkowników. Przed wpisaniem komentarza nalezy się zalogować. **Nie jesteś zarejestrowany? Kliknij tutaj

Konkurs nie jest grą losową w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 1992 r. o grach losowych i zakładach wzajemnych z późniejszymi nowelizacjami. Uczestnikiem konkursu może być każda osoba fizyczna, pod warunkiem, że nie jest pracownikiem / współpracownikiem firmy Media Regionalne Sp. z o.o. (wydawca MM Warszawa) lub podmiotów od niej zależnych.


Z dzieckiem w podróży z Fuldą


Psycholog Małgorzata Ohme radzi, co zrobić, aby daleka podróż z maluchem przebiegała spokojnie i bezproblemowo

Dla dziecka podróż samochodem niemal zawsze jest ciężkim przeżyciem. Nuda, nuda, nuda, a do tego krępujące pasy, ciasna przestrzeń i brak stymulacji. Jednym słowem wielkie pole dla dziecięcej wyobraźni, która znajduje różne rozwiązania. „Popstrykam ojca w ucho, może się obejrzy”, „rzucę patyczek od lizaka w przednią szybę, może zareagują”, „zacznę wydawać głośne dźwięki, może przestaną gadać, bo i tak nic nie rozumiem”… To tylko kilka przykładów, które można by mnożyć bez końca. Taka wersja podróży staje się koszmarem zarówno dla dziecka, jak i jego rodziców.

Odreagowanie całej rodziny po takiej podróży trwa od kilku godzin do kilku dni. Mama krzyczy na Tatę, żeby uspokoił 3-letniego Janka, bo ona już nie ma siły
po pięciogodzinnym zwracaniu mu uwagi. Tata jest zdenerwowany, bo cała tapicerka jest w różowej gumie do żucia, a spomiędzy foteli nie da się wydłubać popcornu. Mały Janek boi się złości rodziców, więc nieustannie płacze. Wszyscy są wykończeni, nikt nie jest szczęśliwy, a urlop skraca się o te stracone chwile. Co zrobić zatem, żeby przeżyć podróż z małym dzieckiem?

Planuj z głową?

Po pierwsze: mądrze zaplanować. Z długopisem w ręku zapisać, jakie rzeczy potrzebujemy zapakować do samochodu i zrobić to najlepiej dzień wcześniej. Zamontować foteliki, wstawić w miejsca temu przeznaczone coś do picia oraz do zabawy. Nie robić tego w ostatniej chwili, bo wtedy jest duża szansa, że zapomnimy ulubionego słonika, który będzie powodem pierwszej dwudziestominutowej histerii
i niepotrzebnie wywoła negatywne emocje u wszystkich pasażerów. Warto zadbać
o szczegóły, które sprawią, że samochód stanie się bardziej przyjazny (kocyk, ulubiona poduszeczka, maskotka, czy nakładka na pasy w formie czarnego jaguara Fuldy). Najlepiej unikać drobnych przedmiotów, typu ludziki czy małe samochodziki, bo co chwilę będziemy ich szukać pod fotelami, a niecierpliwe dziecko będzie pytać, „czy zginęło na zawsze”.

Zapomnijmy lepiej o grach typu szachy, karty, czy chińczyk, bo przy każdym gwałtowniejszym ruchy samochodu będziemy zaczynać grę od początku (gry na magnez też się zazwyczaj nie trzymają). Dobrym pomysłem jest książeczka typu encyklopedia koni albo też samochodów lub inna zawierająca dużo obrazków. Nie wymaga to od nas czytania, a pozwala dziecku samodzielnie ją przeglądać. Jeśli istnieje taka możliwość, można zabrać jakąś grę czy przenośny odtwarzacz DVD, by maluch mógł obejrzeć bajkę lub pograć. Można też przygotować kolorowy długopis czy ołówek oraz notes lub kolorowankę (ważne, żeby to było coś z twardą podkładką
i nie drobne kredki).

Ustal zasady

Po drugie: przed wyjazdem warto porozmawiać z dzieckiem o tym, jak wygląda podróż, ile trwa i co będzie działo się w jej trakcie oraz jakie są zasady panujące
w samochodzie (np. nie odpinamy pasów, nie wydajemy nagłych głośnych dźwięków, itd.). To ułatwi dziecku - które do tej pory jeździło najdalej w krótką podróż do osiedlowego sklepu czy na stację benzynową - uniknąć nierealnych oczekiwań,
Po trzecie: trzeba zaplanować przerwy (koniecznie!). Im mniejsze dziecko, tym przerwy powinny być częstsze, nawet co ok. 2 godziny. Przerwa to także okazja, aby coś zjeść, napić się, pobujać na huśtawce. Warto wybierać takie miejsca, które mają np. mały plac zabaw dla dzieci, żeby mogły w jak najkrótszym czasie (ok. 20 minut) spożytkować nagromadzoną energię.

Kolejnym ważnym aspektem podróży jest uczenie dziecka zasad bezpieczeństwa.
W dużej mierze nasze dzieci uczą się przez naśladowanie. Możemy być pewni,
że nasze zachowania, takie jak rozmawianie przez komórkę czy brak pasów bezpieczeństwa oraz soczyste wyzwiska pod adresem innych kierowców zostaną przez nie zapamiętane, jako wzór do naśladowania.
Pamiętajmy, że podróż może zachęcić także nas rodziców do większej kreatywności
w zabawie z dzieckiem, przełamywania utartych schematów („włącz sobie bajkę”) oraz może być wspaniałą lekcją opanowywania własnych emocji i uczenia dziecka samokontroli.

Jak się bawić

Na koniec kilka propozycji zabaw z dzieckiem w trakcie jazdy:

  • Raz, dwa, trzy - moje szczęście, czyli kto pierwszy zobaczy np. krowę lub żółty samochód krzyczy „raz, dwa, trzy…”. Zabawa powinna omijać kierowcę, który nie powinien niczym rozpraszać swojej uwagi w trakcie jazdy;
  • Zgadnij, co to za znak - punktowanie za trafne rozpoznawanie znaków (także marek samochodów);

  • 20 pytań - dziecko może zadawać pytania, na które odpowiadamy tak lub niei musi zgadnąć, kogo lub co mieliśmy na myśli np. czy to jest człowiek? Kobieta czy mężczyzna? Czy ja go znam?

  • Wymyślanki, zgadywanki – dzieci i rodzice na przemian wymyślają kategorie np. owoce. Mówią raz rodzic, raz dziecko (jabłko, gruszka, mango, śliwka itd. aż do wyczerpania pomysłów). Wygrywa ten, kto jako ostatni wymyśli jakiś owoc.

  • Słuchanie książek na płytach i/lub piosenek, które można wspólnie śpiewać.

  • Karaoke: słuchamy piosenkę, a potem sami ją śpiewamy.

  • Statki (gra dla dzieci w wieku szkolnym) - dwie rysowane plansze i każdy zaznacza na nich swoje okręty (od jedno- do czteromasztowych); uczestnicy na przemian próbują ustrzelić statki przeciwnikowi np. A4, B3. Wygrywa ten, kto najwięcej zgadnie.

Małgorzata Ohme - psycholog rozwojowy, psychoterapeuta dziecięcy i rodzinny, wykładowca Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej (SWPS).

**

Nakładki na pasy bezpieczeństwa otrzymują:
1. bobek
2. morninglory
3. marmolada
4. LOVE
5. skaczy
6. privatedo
7. anielka11
8. fasica
9. haliffax
10. Aldona
11. agap228
12. marianna335
13. gabrys47
14. aniunia1900
15. milenka
16. joanna023
17. prodiament
18. agabodzio
19. nadi543
20. Malowana
21. bebe_m3
22. krys
23. dana
24. krzysiek
25. mmalkowska**

Gratulujemy!

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto