MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadek na al. Zwycięstwa w Gdyni, pięć osób poszkodowanych

Szymon Szadursk
Tomasz Bołt
Około godziny 9 na al. Zwycięstwa autobus linii S zderzył się z dwoma samochodami osobowymi. Pięć osób trafił do szpitali w Gdyni i Gdańsku

Korki, ciągnące się od centrum Gdyni aż do granic z Sopotem, zablokowana ul. Wielkopolska i Sopocka - tak wyglądała przed południem sytuacja na gdyńskich drogach. Komunikacyjną zapaść spowodowały nie tylko kolejne utrudnienia, związane z przebudową węzła przy stacji SKM Wzgórze św. Maksymiliana, lecz także poważny wypadek na al. Zwycięstwa. Na wysokości Kolibek o godz. 9 zderzyły się dwa samochody osobowe i zatłoczony autobus linii S. Kierowca autobusu, próbując ratować sytuację, odbił z ulicy w prawo, uderzył w drzewo i zatrzymał się na nasypie kolejowym. Kilkoro z 60 pasażerów - cztery kobiety i mężczyzna - trafiło do szpitala. A zdaniem przedstawicieli Zarządu Komunikacji w Gdyni mogło być znacznie gorzej.

- Biorąc pod uwagę frekwencję na linii S o tej porze, gdy wielu pasażerów zmierza na zajęcia z Gdyni do Sopotu, jak na tak niebezpieczną sytuację wypadek zakończył się dość szczęśliwie - mówi Marcin Gromadzki, rzecznik Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni. - Dobrze zachował się kierowca, na dodatek silne zderzenie wytrzymało nadwozie autobusu. Strach pomyśleć, co mogłoby się stać, gdyby autobus był w złym stanie technicznym.

Rannym pasażerom na szczęście nie zagraża niebezpieczeństwo. Nie zmienia to jednak faktu, iż policja, wyjaśniająca okoliczności zdarzenia, zamknęła przed południem al. Zwycięstwa w stronę Sopotu, co natychmiast spowodowało potężne korki. Kierowcy mieli prawo być wyjątkowo zdenerwowani, bo na ciągu al. Zwycięstwa - ul. Władysława IV już kilka kilometrów przed miejscem wypadku czekało na nich przewężenie i zator. Drogowcy zamknęli bowiem rano jeden pas jezdni w stronę Sopotu na wysokości węzła Wzgórze św. Maksymiliana.

- Sytuacja jest dosłownie dramatyczna - usłyszeliśmy od Wiktora Waltera, kierowcy, który próbował przebić się przed południem z Gdyni do Sopotu. - Al. Zwycięstwa widziała już różne korki, ale takiego, jak ten piątkowy, już chyba dawno nie było. Najgorsze, że nie ma nawet gdzie zostawić samochodu, aby przesiąść się na kolejkę SKM. Mnóstwo ludzi spóźni się do pracy i na zajęcia szkolne.

W związku z utrudnieniami drogowymi sparaliżowana została również komunikacja miejska. Z olbrzymimi opóźnieniami jeździły wszystkie trolejbusy i autobusy, kursujące po al. Zwycięstwa, ul. Wielkopolskiej i Sopockiej, łącznie aż kilkanaście linii. To dlatego, że kierowcy samochodów osobowych, chcący ominąć korek na pierwszej z tych arterii, by dojechać do Sopotu, zablokowali dwie pozostałe.

- Dojazd trolejbusem na Karwiny po ul. Wielkopolskiej było w pewnym momencie niemożliwy - przyznaje Marcin Gromadzki, rzecznik ZKM Gdynia. - Kierowcy samochodów osobowych nie przepuszczali naszych pojazdów.

Sytuacja poprawiła się, ale tylko nieznacznie, po godz. 11. Wtedy policja zdecydowała, że ruch na otwartej nitce al. Zwycięstwa będzie się odbywać dwukierunkowo.

wypadek_d3.jpg

karambol1_tb_8e.jpg

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto