Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

„Wypunktowana” rewitalizacja Śródmieścia

redakcja
redakcja
Chodnik wzdłuż bloków na osiedlu „Na Skarpie” powstanie dopiero gdy gmina Ostrowiec będzie właścicielem tego terenu.
Chodnik wzdłuż bloków na osiedlu „Na Skarpie” powstanie dopiero gdy gmina Ostrowiec będzie właścicielem tego terenu. redakcja
Po kilku miesiącach od zakończenia przebudowy ulic Starokunowskiej, Górzystej i Młyńskiej, mieszkańcy wskazują, co ich zdaniem nie zostało zrobione prawidłowo. Urzędnicy przekonują, że wszystkie prace wykonano tak, jak pozwalały przepisy i ukształtowanie terenu.

Teren osiedla „Na Skarpie" nie należy do najłatwiejszych przy prowadzeniu jakichkolwiek prac. W ramach rewitalizacji Śródmieścia wykonano tam w ubiegłym roku m.in. remonty ulic Górzystej i Młyńskiej oraz przebudowę ulicy Starokunowskiej. Nie wszystkie rozwiązania podobają się mieszkańcom, o czym głośno mówili w czasie zebrania rady osiedla.JAK PRZEJŚĆ NA DRUGĄ STRONĘ?Najważniejszym problemem dla mieszkańców tej części Ostrowca jest brak chodnika dla pieszych od strony osiedla „Na Skarpie". Nowy chodnik i ścieżka rowerowa powstały po drugiej stronie ulicy ale... na całej jej długości nie ma przejścia dla pieszych.- Chyba chodnik od strony naszego osiedla uszedł uwadze podczas projektowania- stwierdzili mieszkańcy.- Jak mamy przechodzić na drugą stronę, skoro jedyne przejścia dla pieszych są na górze przy aptece i na dole, przy skrzyżowaniu z ulicą Sienkiewicza? Musimy chodzić naokoło, a tu mieszkają przede wszystkim starsi ludzie.Wiceprezydent Ostrowca Paweł Górniak wyjaśniał, że sprawą usytuowania przejść dla pieszych zajmuje się specjalna komisja przy staroście ostrowieckim. Rada osiedla może złożyć wniosek o wyznaczenie miejsca na „zebrę", ale ze względów bezpieczeństwa jest mało prawdopodobne, że powstanie ona na środku jezdni o tak dużym spadku.O wiele bardziej możliwe jest wybudowanie chodnika, o który proszą mieszkańcy, ale dopiero gdy gmina stanie się właścicielem terenu. Podczas remontu ulicy Starokunowskiej, ekipy musiały zmieścić się w pasie drogowym, ponieważ pozostała część gruntów należy wciąż do Skarbu Państwa. Gmina nie mogła na nich inwestować, a co za tym idzie- wybudować chodnika.- Być może uda się rozwiązać ten problem jeszcze w tym roku. Jesteśmy w trakcie procedur, powstała dokumentacja i po uzyskaniu wpisu do księgi wieczystej będzie można uzyskać decyzję o komunalizacji tego terenu- wyjaśnia Anna Targowska, naczelnik Wydziału Mienia Komunalnego Urzędu Miasta.
SCHODY DO SCHODZENIAMieszkańcy Śródmieścia zwrócili też uwagę, na zbyt strome- ich zdaniem- schody od ul. Starokunowskiej do Górzystej. Skarżą się, że nie są w stanie sprowadzić po nich wózków ani rowerów.- Na tych schodach nie ma pochylni do zjazdu- poinformował ich Krzysztof Kowalski, naczelnik Wydziału Inwestycji Miejskich UM.- Nikomu bym nie radził tamtędy zjeżdżać czy sprowadzać wózka, to są schody do schodzenia. Skarpa jest po prostu zbyt duża, by wybudować tam zjazdy. Gdybyśmy chcieli postawić pochylnię zgodną ze wszystkimi normami, musiałaby sięgać muszli w parku.Zapewne mieszkańców „zmyliły" zjazdy, które zostały na tych schodach wybudowane. Być może mają służyć tylko do wprowadzania np. rowerów, chociaż i to, na tak stromej skarpie, może wymagać sporej siły. Tym, którzy jej nie mają pozostaje spacer wokół kamienic przy ulicy Górzystej i Kościelnej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto