Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

WZU Grudziądz: - Polski przemysł zbrojeniowy jest podkopywany

Łukasz Ernestowicz
Łukasz Ernestowicz
Takich armatohaubic polskie wojsko ma na wyposażeniu 111
Takich armatohaubic polskie wojsko ma na wyposażeniu 111 Kapitel (Wikipedia)
- Polski przemysł zbrojeniowy jest podkopywany! - alarmują pracownicy Wojskowych Zakładów Uzbrojenia. Zawiadamiają prokuraturę i zapewniają, że poruszą niebo i ziemię, aby powstrzymać ten proces.

Mamy wojnę - nie mają co do tego wątpliwości związkowcy i pracownicy WZU Grudziądz. Nie konwencjonalną, w której orężem są czołgi i samoloty, ale...- Gospodarczą. Celem ataku jest polski przemysł zbrojeniowy. Ktoś od dłuższego czasu z premedytacją go podkopuje. Nie dość, że na tym zarabia, odbiera nam pracę, to jeszcze go unieszkodliwia - ostrzega Stefan Sulikowski, szef Związku Zawodowego Pracowników Wojska w Grudziądzu.Związkowcy o problemach swojego zakładu i przemysłu zbrojeniowego wczoraj rozmawiali z wojewodą Ewą Mes. Kilka dni wcześniej złożyli zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa podczas realizacji przetargu na remont polskich armatohaubic. Dlaczego? W ubiegłym roku przetarg na te prace wygrało polsko-czeskie konsorcjum STV Group, które zażądało znacznie niższej zapłaty niż grudziądzki zakład. Czesi jednak tak wyremontowali działa, że... część z nich nie nadaje się do użytku. Nie przeszły badań i testów na poligonie.Nasze wojsko właśnie ogłosiło kolejny przetarg na modernizację następnej partii armatohaubic. I znów o zlecenie ubiegają się WZU oraz STV Group.Co pracownikom grudziądzkiej firmy przekazała wojewoda Ewa Mes? Jak relacjonują, zapewniła ich, że minister obrony dostrzega i przyjrzy się bliżej problemowi przegrywanych przez naszą zbrojeniówkę przetargów.- Wojewoda powtórzyła pracownikom to, co już wcześniej mówiła w mediach. Podczas wizyty w WZU przyglądała się także jak działa zakład - mówi Bartłomiej Michałek, rzecznik Ewy Mes. Szczegółów spotkania nie chciał ujawnić.Nie tylko problem, ale również niebezpieczeństwo w podobnych praktykach widzi generał Waldemar Skrzypczak. Wskazuje nawet, kto może prowadzić tę gospodarczą wojnę z polską zbrojeniówką.„Rosjanie przez podstawione firmy w innych państwach, również w państwach Unii Europejskiej, starają się wygrywać przetargi w Polsce. Sprzęt jest remontowany za granicą. Może być tam rozmontowywany, a my nawet o tym nie wiemy. Ale najgorsze jest to, że w tym czasie polski przemysł zbrojeniowy nie ma pracy" - powiedział w środę na antenie radia ZET były wiceminister obrony narodowej.WZU weszło w sojusz z Wojskowymi Zakładami Motoryzacyjnymi z Poznania. Ta firma również przegrała przetarg z Czechami. Tym razem chodziło o remont bojowych wozów piechoty.- Wspólnie będziemy jeszcze głośniej nawoływać do wspierania polskiego przemysłu zbrojeniowego - mówi Sulikowski. - Zainteresujemy posłów, poruszymy niebo i ziemię.Oba przetargi na remonty - zarówno armatohaubic, jak i bojowych wozów piechoty - ogłosiła 1 Regionalna Baza Logistyczna w Wałczu w Zachodnio-Pomorskiem.Jej dowódca zapewnia w piśmie do naszej redakcji, że „umowa na naprawę armato-haubic zawarta z konsorcjum STV została wykonana w całości i przed terminem, a wykonawca spełnił wszystkie jej warunki".Mimo tego zmodernizowany sprzęt nie przeszedł testów. Czy jednostka zmieni specyfikację nowego przetargu, tak żeby zabezpieczyć się przed podobną wpadką w tym roku? - Specyfikacja nie została jeszcze opracowana. Jej treść będzie zawierała wymagania opracowane przez Centralny Organ Logistyczny (instytucja ministerstwa obrony - red.) - zapewnia płk Zbigniew Suchanowski.Co zrobi WZU, jeśli i tym razem przegra przetarg?- Nie zakładamy tej możliwości - odsuwa od siebie taką myśl Stefan Sulikowski. 

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto