Policjant pracujący w KPP w Nowej Soli mieszkający na jednym z zielonogórskich osiedli usłyszał hałas na korytarzu wieżowca. Okazało się, że to młody mężczyzna wybił szybę w windzie, a potem wyszedł z bloku i wyłamał lusterka w dwóch samochodach. Policjant zadzwonił po swojego kolegę, który mieszka na tym samym osiedlu. We dwóch zatrzymali sprawcę zniszczeń i wezwali patrol policji z zielonogórskiej komendy. Do zdarzenia doszło w ubiegłą sobotę. Zatrzymany to 17-letni mieszkaniec Zielonej Góry, który miał w organizmie 1,5 promila alkoholu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut uszkodzenia mienia na kwotę 1100 złotych. Przyznał się do winy, policjantom powiedział, że pił alkohol z kuzynem i pokłócił się z nim, a potem nie wie dlaczego rozładował złość na drzwiach windy i na samochodach. Jak podaje policja, 17-latek chce dobrowolnie poddać się karze bez rozprawy sądowej. Został zobowiązany przez Prokuratora Rejonowego w Zielonej Górze do naprawienia dokonanych szkód na własny koszt. Kodeks karny za zniszczenie mienia przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Policja z Kenii kontra gangi terroryzujące Haiti
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?