Zielone światło dla Szklanego Żagla

Decyzja wojewody jest ostateczna, co oznacza, że na teren budowy będą mogli wrócić robotnicy. Czy tak się jednak stanie? Przedstawiciele inwestora - firmy Orco zapewniają, że tak - ich zdaniem prace mogłyby ruszyć w ciągu kilku tygodni.

Budowa wieżowca stanęła kilkanaście miesięcy temu. Od tego czasu w centrum Warszawy straszy kilkunastopiętrowy szkielet, a inwestor i mieszkańcy sąsiedniego bloku procesują się.

Pechowa inwestycja

Mieszkańcy sąsiadującego z budową 192-metrowego apartamentowca przy ul. Złotej 44 protestują przeciwko budowie, bo w ich odczuciu ukończenie inwestycji obniży wartość ich mieszkań. Siedem osób domaga się wykupu ich lokali, za przeszło 7 milionów złotych, w przeciwnym razie zapowiadają protestowanie do skutku. Taka kwota według dewelopera nie wchodzi w grę. (przypomnijmy, że jeszcze w fazie projektu deweloper wyłożył prawie 3 mln złotych na remont sąsiadującego z inwestycją bloku). Inwestor uważa, że takie żądania to już nie negocjacje o odszkodowanie ale szantaż.

Czwartkowa decyzja wojewody nie oznacza jednak zamknięcia możliwości odwołań. Mieszkańcy, którzy nie chcą "sąsiada" znów będą mogli oprotestować tę decyzję. Procedury takie mogą być powtarzane w koło. Tak więc całkiem możliwy jest scenariusz w którym 17 pięter, które firma zdążyła zbudować będzie straszyć w Śródmieściu przez lata.

Blisko 200 metrowa wieża

Wieżowiec "powstaje” na miejscu dawnego "City Center", który mieścił się przy ul. Złotej 44. Przez prawie 20-lat swojego istnienia, funkcjonował on jako budynek biurowo-usługowy. Został zburzony w 2007 roku, a miejsce po nim przeznaczono pod zabudowę nowego wysokościowca mieszkalnego. Zaprojektował go światowej klasy architekt - Daniel Libeskind.

Jak będzie wyglądać Żagiel Libeskinda?
Planowana wysokość budynku: 192 metrów
Ilość pięter: 54
Ilość apartamentowców: 251

Zobacz także:
**

**