MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

ZIEMIA KALISKA - Chińczycy pogrążą Wagon?

Marek Weiss
Prezes EKK Wagon Łukasz Grymel nie widzi innego rozwiązania jak zwolnienia grupowe
Prezes EKK Wagon Łukasz Grymel nie widzi innego rozwiązania jak zwolnienia grupowe fot. ARCHIWUM
Wszystko wskazuje na to, że wkrótce będziemy jeździć wa-gonami budowanymi i naprawianymi przez Chińczyków. PKP Cargo zawiązało już spółkę z tamtejszymi przewoźnikami, co spotkało się z protestem polskich zakładów zaplecza taboru kolejowego i Komisji Krajowej „Solidarności”.

W ostatnim okresie kolej drastycznie zmniejszyła lub nawet całkowicie wstrzymała krajowe zlecenia naprawy wagonów. Sytuacja firm zależnych od tych zleceń uległa znacznemu pogorszeniu. Tak jest m.in. w Europejskim Konsorcjum Kolejowym Wagon w Ostrowie Wielkopolskim. Szykują się tam kolejne grupowe zwolnienia. Informacja zapowiadająca redukcje zatrudnienia wpłynęła już do Powiatowego Urzędu Pracy.

– W oficjalnym piśmie, jakie otrzymaliśmy, nie ma żadnej konkretnej liczby. Jest podany jedynie stan zatrudnienia na 1 września, który wynosi 531 osób. Rozmawiałam z dyrektorem ekonomiczno - finansowym EKK, który stwierdził, że może to być około 200 osób. Zwolnienia miałyby nastąpić w czwartym kwartale – mówi Hanna Pawlak - Kornacka, dyrektor ostrowskiego PUP.

Zdaniem związkowców, realizacja tych zapowiedzi oznaczać będzie prawdziwą tragedię dla załogi. Najprawdopodobniej chodzi o 200 osób, które miały zostać zwolnione już w marcu, a którym wstrzymano wypowiedzenia.

– Przy zwolnieniach grupowych możemy negocjować tylko ich zasady i tryb – mówi Grzegorz Majchrzak, szef zakładowej „Solidarności”. – Pierwsza grupa ma otrzymać zwolnienia pod koniec września, a trzymiesięczne wypowiedzenia rozpoczną bieg 1 października. PKP Cargo było dotąd głównym zamawiającym, ale od kilku miesięcy pra-ktycznie w ogóle nie przysyła żadnych zleceń, bo ma wizję współpracy z Chińczykami. Nie godzimy się z taką sytuacją i zwróciliśmy się o zablokowane takich działań PKP Cargo do ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka.

W swoim liście związkowcy wyrazili oburzenie z powodu powołania wspólnej spółki PKP Cargo i chińskiego przewoźnika China CNR Corporation. Na odpowiedź ministerstwa pewnie trzeba będzie poczekać, a i tak trudno się spodziewać, by taki protest uchronił załogę przed planowanymi zwolnieniami. Pewną nadzieję pracownicy wiążą z rozstrzygnięciem kolejnego kontraktu, co ma nastąpić w przyszłym tygodniu. Być może korzystna decyzja pozwoliłaby ocalić część stanowisk pracy. Związki zawodowe uważają, że każdy, kto straci pracę w fabryce, uzyska zasiłek, nawet jeśli był zatrudniony, tak jak to ma miejsce w Wagonie, na 4/5 etatu.

– To, że ktoś pracuje na niepełnym etacie nie jest ważne – wyjaśnia Grzegorz Majchrzak. – Najważniejsze, aby zarabiał przed zwolnieniem co najmniej najniższe wynagrodzenie, które obecnie wynosi 1276 złotych brutto. Według naszych obliczeń wszyscy powinni uzyskać prawo do zasiłku. Na pewno zrobimy wszystko, aby nikt nie został bez tego prawa.

Próbowaliśmy skontaktować się z prezesem EKK Wagon Łukaszem Grymelem, jednak nie odbierał swojego telefonu komórkowego.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto