Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zmiana nazwy Stargard będzie kosztować mieszkańców gminy

Redakcja
Wioletta Mordasiewicz
Ewentualna zmiana nazwy miasta ze Stargard Szczeciński na Stargard może pociągnąć za sobą skutki także dla mieszkańców gminy Stargard Szczeciński.

Pomysłodawcy akcji, związanej ze skróceniem nazwy miasta twierdzą, że jeśli do tego dojdzie, nie będzie to miało wpływu na losy gminy Stargard Szczeciński. Będzie mogła pozostać przy obecnej nazwie.
– Jeśli gmina będzie zainteresowana zmianą nazwy to musi się o to starać odrębnie od miasta – mówił na konferencji prasowej Zdzisław Rygiel, szef biura prezydenta miasta, który jest sekretarzem komisji nadzorującej trwające obecnie konsultacje społeczne. – Będą musieli złożyć odrębny wniosek i przejść te same formalności.
Przedstawiciele gminy nie wykluczają takiej możliwości, choć odnoszą się do niej niezbyt chętnie. Nie palą się do tego, żeby swoją nazwę zmieniać i dlatego woleliby żeby pozostało jak jest obecnie.
– Głupio będzie wyglądać jeśli miasto będzie się nazywało Stargard, a gmina Stargard Szczeciński – mówi Danuta Żygadło, sekretarz gminy Stargard Szczeciński. – Oczywiście, nie mamy takiego obowiązku. Przepisy tego nie nakazują. Ale regułą jest, że gminy posiadają nazwy miast, w których mają swoje siedziby. Jeśli zapadnie decyzja o zmianie nazwy miasta, to i my będziemy musieli podjąć jakieś kroki w swojej sprawie. Ale zapytamy o to mieszkańców. Jak nie będą chcieli, to zostanie tak jak jest.
Władze gminy Stargard nie podejmują jeszcze żadnych kroków. Na razie tylko przyglądają się ruchom miasta. Gminni urzędnicy mówią, że na wiejskich spotkaniach temat zmiany nazwy gminy nie jest poruszany.
– Ci ludzie nie zdają sobie jeszcze sprawy z tego, że jeśli zmieni się nazwa miasta to i ich dotkną tego konsekwencje – mówi jeden z mieszkańców Grzędzic. – Jak rzeczywiście zmieni się nazwa gminy, to koszty dotkną także nas. Nikt za nas nie wymieni dowodów rejestracyjnych, praw jazdy, dowodów osobistych.
Gminni urzędnicy wspominają jak mieszkańcy Grzędzic boleśnie przeszli nadanie nazw ich ulic.
– Nie chcieli nawet słyszeć o tym, że taka duża miejscowość musi mieć ulice i że wszystkim będzie wtedy łatwiej – wspomina Danuta Żygadło. – Bywało że żądali od nas zwrotu kosztów. Łatwo nie było, mimo iż od starostwa mieliśmy bonifikaty w kwestii wymiany dowodów rejestracyjnych i praw jazdy. My wiemy z czym się wiąże zmiana adresów. Sprawa na pewno nie jest prosta.
Jeśli dojdzie do pozbawienia nazwy miasta przymiotnika „Szczeciński" koszty poniesie także gmina oraz starostwo. Te jednostki będą bowiem musiały zmienić pieczątki, statuty, regulaminy organizacyjne. Zmieni się bowiem siedziba gminy i stargardzkiego starostwa.
– Nie będą to koszty znaczące, ale jakieś kwoty na pewno będziemy musieli wyasygnować – dodają przedstawiciele gminy.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto