W środę 28 października, z sześciomiesięcznym miesięcznym opóźnieniem, Hanna Gronkiewicz-Waltz podpisze jeden z najważniejszych z kontraktów w historii Warszawy.
Umowa zobowiązywać będzie konsorcjum firm Astaldi (Włochy), Gulermak (Turcja) i Przedsiębiorstwa Budowy Dróg i Mostów z Mińska Mazowieckiego (Polska) do oddania jesienią 2013 roku 6,1 kilometrowego odcinka podziemnej kolejki z Dworca Wileńskiego do Ronda Daszyńskiego.
Jeśli firmy wywiążą się z umowy, budżet miasta uszczupli się o około 4.1 mld zł - jest to najniższa cena z rozstrzygniętego 29 kwietnia przetargu. Warto zwrócić uwagę, że lwia część tej kwoty trafi z powrotem do miejskiej kasy, bowiem Unia Europejska zdecydowała się dofinansować inwestycję dotacją w wysokości 2,9 mld zł.
II linia metra dwa razy szybciej
Mająca siedem stacji II linia metra budowana będzie niemal dwa razy szybciej niż istniejąca już z Kabat na Młociny. 21 kilometrowa trasa powstawała przez prawie ćwierć wieku, ze średnią prędkością 0,852 kilometra na rok.
Wykonawcy, z Włoch, Turcji i Polski będą musieli pracować znacznie szybciej. Kontrakt zakłada bowiem powstawanie średnio 1,6 kilometra tunelu rocznie. Sama budowa stacji i tuneli przebiegać będzie jednak znacznie szybciej.
Rozkopią dopiero za rok Przedstawione wyliczenia uwzględniają pierwszy rok prac, kiedy to na deskach kreślarskich projektantów konsorcjum pod wodzą Astaldi powstawać będzie kompletny projekt budowlany kolejki.
Robotnicy rozpoczną prace dopiero jesienią 2010 r. Dzięki użyciu nowoczesnych technologii trzy lata później pierwsze składy pojadą nową nitką metra. - W Warszawie tunele zamierzamy wykonać za pomocą trzech tarcz TBM, które osiągają średnią prędkość budowy tunelu na poziomie 10 metrów na dobę - mówi Demetrio Morabito, dyrektor techniczny w Astaldi.
Czytelnicy portalu MM Warszawa mogą zobaczyć jak Włoskie Astaldi buduje za pomocą tarcz TBM podziemną kolejkę w Rzymie.
Fot. Marzena Godlewska - agencja MnMs
Fot. Marzena Godlewska - agencja MnMs
Tarcze jak pociągi**metra**
Każda z nich jest tak naprawdę 85-metrowym pociągiem, który z przodu ma zainstalowaną niemal 7-metrową tarczę wgryzającą się w ziemię. Machina jest tak duża, że w jej wnętrzu mieści się mała kolejka zaopatrzeniowa. Wjeżdżając do tunelu zabiera ona elementy, z których układa się ściany tunelu, wyjeżdżając zabiera urobek tarczy.
Sześć pięter pod Traktem Królewskim
Warto zwrócić uwagę, że trasa centralnego odcinka II linii metra przebiegać będzie osiem metrów pod dnem Wisły, a pod Traktem Królewskim powstanie najgłębiej położona stacja w Warszawie. Pasażerowie korzystający z peronów na stacji „Nowy Świat” będą musieli zjechać na głębokość równą 6 piętrom. Do obsługi nowej linii potrzebne będą też nowe pociągi, których spółka Metro Warszawskie zamierza kupić aż 36.
Zobacz również:
Druga linia metra: umowa w środę
Protestują, bo chcą drugiej nitki metra
Miasto ma pieniądze na II linię metra
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?