Będzie refundacja zabiegów in vitro z miejskiej kasy?!

Krzysztof Kukucki: Trzeba refundować zabiegi zapłodnienia pozaustrojowego z miejskiej kasy. Łukasz Zbonikowski: - To strzał kulą w płot!Joanna i Jacek od siedmiu lat starają się o dziecko. - Najpierw byliśmy pełni nadziei, teraz to determinacja - mówi wło-cławianka. Oboje podkreślają, że pragnienie powiększenia rodziny nie da się przeliczyć na żadne pieniądze. Ale nie da się ukryć, że zapłodnienie pozaustrojowe kosztuje. - Teoretycznie od dziesięciu tysięcy w górę - mówi Jacek. - Taka jest, średnio, cena zabiegu, oferowana przez różne kliniki. Ale myśmy wydali już dużo więcej.Trzydziestolatków z Włocławka jeszcze jest stać na leczenie. Jak długo?- zastanawiają się. Ich zdaniem propozycja, o której głośno ostatnio także we Włocławku, aby to samorządy refundowały zabiegi in vitro, jest słuszna.W naszym mieście to radny Krzysztof Kukucki z Sojuszu Lewicy Demokratycznej chce, aby w przyszłorocznym budżecie znalazł się zapis o refundacji in vitro. Powinno się na to przeznaczyć 100 tys. zł.- Uważam, że taką formę leczenia bezpłodności trzeba popierać - mówi radny, który sam jest ojcem trójki dzieci. - Trzeba dać szansę tym, których nie stać na leczenie! Podkreśla, że jako przewodniczący komisji budżetu, rozwoju i promocji Rady Miasta dostrzega negatywny wpływ niżu demograficznego na miejską aglomerację. Jego zdaniem pomoc rodzinom, starającym się o potomstwo, byłaby więc potrzebna nie tylko psychologicznego, ale i demograficznego punktu widzenia.- Niech pan Kukucki zainteresuje się raczej losem dzieci już urodzonych - radzi w wywiadzie dla radia "Gra" Sławomir Bieńkowski z Platformy Obywatelskiej. - A tym problemem powinien zająć się rząd, a nie samorządy.- Pan Krzysztof Kukucki się wygłupia - twierdzi Łukasz Zbonikowski, poseł Prawa i Sprawiedliwości. - Są inne, pilniejsze potrzeby niż refundowanie zabiegów in vitro, na przykład tomograf komputerowy. I tu jest kompetencja samorządu. Badania in vitro pozostawmy służbom medycznym!Na razie refundowanie zabiegów in vitro planują radni SLD w Częstochowie i Łodzi. Czy Włocławek pójdzie ich śladem dowiemy się już wkrótce.