Początek cyklu
Byłem dzieckiem... byłem i starszym [cz. 43]
Powoli lekcja wracała na swe normalne tory. Aż dziwne, że na takie hałasy na lekcji nikt nie przybiegł z dyrekcji. Na szczęście nasza szkoła miała grube również wewnętrzne mury; solidna przedwojenna niemiecka robota. Dzik rysował i perorował, myśmy przykładnie przepisywali i potakiwali, starając się powstrzymywać nachodzące nas jeszcze fale "wspomnieniowego" śmiechu. Chciałem pod koniec jeszcze zapytać się, po co to robimy kiedy wszystkie stopnie "wojsk lądowych i morskich" oraz ich wygląd mieliśmy pięknie narysowane i objaśnione w podręczniku. Na jego albo moje szczęście nie zdążyłem... wcześniej zabrzmiał dzwonek. Przeeerwa!Na niej znów co chwila wybuchaliśmy śmiechem na wspomnienie „dzikowego występu". Co zaprezentuje nam na następnej lekcji?
Pełni ciekawości i oczekiwania na nowe "fajerwerki", dotrwaliśmy do kolejnej lekcji PO. W następnym tygodniu. Przywitanko, obecności sprawdzanko i... już odpytywanko. Ze "stopni wojsk lądowych". Dzik wyraźnie przyczatował na najgłośniejszych śmieszków z poprzedniej lekcji. Jak to wtedy mawialiśmy, "z pomocą boga i partii" jakoś wybrnęli... dobrze, że miał on już trochę przytępiony słuch, bo mój szept był "sceniczny".Po przepytaniu podszedł do tablicy i rzekł:- Teraz narysuję wam stopnie w marynarce wojennej, w kolejności bicia w dach. Na poprzedniej lekcji nie zdążyliśmy.Ale cwaniak! A tak liczyliśmy na popremierowe przedstawienie.- A nie mógłby pan psor pokazać? Lepiej wtedy zapamiętujemy...... to ktoś z tylnej ławki zapytał wyraźnie stęsknionym za "atrakcją" głosem.- Nie, przerysować z tablicy.- Ale po co? Mamy to w podręczniku.- Jak przerysujecie to lepiej zapamiętacie...... odrzekł z wyraźnym zadowoleniem w głosie. Chociaż tak mógł się nam odgryźć za "ubiegłotygodniowe"...
Byłem dzieckiem... byłem i starszym [cz. 45]
Wszelkie prawa zastrzeżone.Podobieństwo do osób, miejsc i zdarzeń może być przypadkowe.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?