Były poseł i działacz Samoobrony Leszek Sułek pojawił się na sesji Rady Miasta z grupą mieszkańców i kilkoma transparentami, których retoryka znana jest z poprzednich lat jego działalności.- Nie mam zamiaru nikogo obrażać, proszę nie brać tych słów do siebie personalnie - zapowiedział na początku i rozpoczął wyliczanie haseł.ATAK BEZ PARDONUNawiązał do zapowiedzianego kilka miesięcy temu prezydenckiego pomysłu zbudowania osiedla kontenerów dla eksmitowanych, notorycznych dłużników, z którego zresztą Jarosław Wilczyński szybko zrezygnował.- Jeżeli gdzieś pan musi, to proszę te kontenery postawić w Moczydle (rodzinna miejscowość Jarosława Wilczyńskiego - przyp. red.). W tym mieście nie ma i nie będzie zgody na kontenery. To jest degradacja i kompromitacja - krzyczał Leszek Sułek. - Tak samo jak sprawa Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji. To skandal, że w majestacie prawa puszcza się niesprawne autobusy, by woziły ludzi. Myślę, że da pan za to premię pani prezes - swojej koleżance.Dalej zarzucił prezydentowi, że przeniesienie Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej do wyremontowanego wieżowca w dzielnicy Częstocice było błędem.- To kolejny przykład pana arogancji i braku pomyślunku, wynieść go tam na peryferia. Czy pan jest chorym człowiekiem? Czy pan wie ile osób nie może dotrzeć po pomoc tylko dlatego, że pan taką głupotę zrobił? Magazyn Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej jest wyniesiony aż pod „nowy zakład". Ludzie jeżdżą taksówkami, żeby dostać żywność za 20-30 złotych. Musi pan chyba zmienić lekarza, panie prezydencie.Dopiero po tych słowach przewodniczący Rady Miasta Wojciech Kotasiak zareagował i nakazał zakończyć wypowiedź. Leszek Sułek atakował dalej - za sprzedaż działek przy ulicy Waryńskiego i Alei 3 Maja lokalnym przedsiębiorcom oraz otwarcie w galerii jednego z nich sklepu, którego współwłaścicielem jest żona prezydenta, za problemy z Zakładem Usług Miejskich, za brak alternatywy dla młodych, którzy masowo wyjeżdżają z Ostrowca w poszukiwaniu pracy.PREZYDENT CZUJE SIĘ ZNIESŁAWIONYZaatakował również przewodniczącego Wojciecha Kotasiaka, po czym razem z towarzyszącymi mu osobami opuścił obrady.- Kontenerów nie będzie, bo mamy w mieście ważniejsze wydatki - komentował w przerwie Jarosław Wilczyński. - Pan Sułek już kiedyś atakował moją rodzinę, ja się nie będę wypowiadał na tematy prywatne. Jeżeli ktoś mi sugeruje, że sprzedaję działki poniżej wartości, to proponuję, by z tą wiedzą udał się do prokuratury i to zgłosił. Uważam, że te dwie transakcje, o których mówił są najlepszymi w historii miasta, bo wyższych cen nigdy nie uzyskaliśmy.Prezydent dodał, że czuje się zniesławiony, ale przeanalizuje z prawnikami sposób wypowiedzi Leszka Sułka i wtedy podejmie decyzję, czy zgłosi sprawę do prokuratury.- Pan Sułek mówił w sposób zawoalowany, zadawał pytania. Ma wieloletnie doświadczenie w obrażaniu ludzi, a tu był dosyć ostrożny - skomentował.Leszek Sułek wycofał się z życia politycznego po przegranych wyborach samorządowych w 2010, kiedy popierał kontrkandydata Jarosława Wilczyńskiego - Jana Szostaka. Kilka tygodni temu pojawił się na sesji Rady Powiatu z listą zarzutów wobec dyrektora Zespołu Opieki Zdrowotnej Józefa Grabowskiego. Na lokalnym forum internetowym od kilkunastu dni sugeruje, że powrócił.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?