Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ceny mieszkań w Warszawie rosną. Szukamy jednak innych nieruchomości niż przed epidemią

Piotr Wróblewski
Piotr Wróblewski
Maksym Boldashev
Koronawirus nie wywrócił rynku mieszkań do góry nogami. Ceny nieruchomości w Warszawie ciągle rosną. Zmienia się jednak podejście klientów, którzy - mając w pamięci zakazy wychodzenia z domu - szukają innych nieruchomości niż wcześniej.

Ceny mieszkań w Warszawie rosną

Kolejne dane z branży deweloperskiej wskazują, że na obniżki nie możemy liczyć. Średnie ceny oferowane za metr kwadratowy w Warszawie w marcu 2020 były aż o 11,92 proc. wyższe niż rok temu. Niewielki wzrost odnotowano nawet w odniesieniu do lutego - czyli miesiąca przed pandemią i rozpoczęciem ograniczeń, także dla branży budowlanej.

- Rynek wyraźnie wstrzymał oddech, zarówno od strony podaży, jak i popytu. W czasie tego spowolnienia - uczestnicy gwałtownie poszukiwali też narzędzi, które pozwoliłyby im na bezpieczne znalezienie właściwej nieruchomości, sposobu finansowania i w konsekwencji: na zawarcie transakcji w sytuacji pandemii - tłumaczy Jarosław Święcicki, prezes zarządu, Morizon.pl.

ZOBACZ: Wawer już prawie w cenie Wilanowa. Tyle dzisiaj trzeba płacić za metr kwadratowy

Na 15. miejscu w rankingu znajduje się warszawski Targówek. Tutaj za m2 trzeba zapłacić średnio 8045 zł. Dzielnica staje się coraz droższa i coraz bardziej atrakcyjna, zwłaszcza dzięki nowym stacjom metra. Zawiera się tam 2,8% z wszystkich transakcji na terenie Warszawy.

W 2019 roku średnia transakcja w tej dzielnicy zawierana była na kwotę 7600 zł za mkw.

Koronawirus nie zatrzymał cen mieszkań w Warszawie. Padają k...

- Od świąt Wielkanocnych widzimy zdecydowaną zmianę, wraz z nadejściem wiosny oraz zapowiedzią luzowania ograniczeń. Zachowania naszych użytkowników, którzy są potencjalnymi kupcami nieruchomości, wracają już do stanu zbliżonego do czasu sprzed epidemii.

Z badania przeprowadzonego przez Morizon.pl wynika, że dla 47 proc. użytkowników epidemia nie jest przeszkodą w zakupie, bądź wynajmie, nieruchomości. Co więcej, od czasu wprowadzenia ograniczeń, wzrosła liczba osób rozglądających się za mieszkaniem czy domem.

Interesującym wskaźnikiem jest również rodzaj poszukiwanej nieruchomości. Przed epidemią aż 58 proc. badanych szukało mieszkania (w bloku czy kamienicy). Obecnie jest to jedynie 37 proc. Niemal połowa (49 proc.) rozgląda się za domem, z fragmentem działki na której można by odpoczywać. To zdecydowane pokłosie ograniczeń związanych z wychodzeniem z domu. Mieszkania w mieście straciły nieco swojego uroku z powodu zakazów. Dla porównania przed epidemią domu szukało ok. 35 proc. użytkowników.

POLECAMY TEŻ:


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto