Co dalej z hałdą śmieci? Firma zamierza prowadzić działalność

Olbrzymia hałda śmieci przy jednej z hal starego zakładu huty straszy od wielu miesięcy. Okoliczni mieszkańcy skarżą się na biegające po niej gryzonie, widać też ślady przeszukiwania wysypiska. Teren zabezpieczony jest tylko tabliczkami ostrzegającymi, że wejście na niego jest zabronione, co zdaniem pełnomocnika firmy Adama Falarowskiego jest zabezpieczeniem wystarczającym.W poniedziałek doszło do wizji lokalnej, na którą nie zjawił się prezes Tempo Environment Jarosław Pasek.- Staramy się działać zgodnie z prawem i pozwoleniami, które uzyskaliśmy- zapewniał pełnomocnik firmy.- Plany firmy są nadal związane z uruchomieniem tu zakładu produkcji paliw alternatywnych i odzysku odpadów zgodnie z wydaną decyzją środowiskową. Przecież to miasto uznało, że może tu być prowadzony zakład gospodarki odpadami.Na przełomie roku hałda była składowana w magazynie, gdzie kilkakrotnie doszło do zamozapłonu i pożaru. Po tamtych wydarzeniach, ponad dwa tysiące ton śmieci przeznaczonych do produkcji paliw alternatywnych, wywiezione zostało przed halę i tak leży do tej pory. Nie pomagały monity i kary finansowe, więc Wydziału Rolnictwa i Środowiska Starostwa Powiatowego zdecydował o cofnięciu zezwolenia na zbieranie i transport opadów oraz ich wytwarzanie i odzysk. Firma Tempo Environment odwołała się od tej decyzji do Samorząowego Kolegium Odwoławczego i sprawę wygrała.- Po dzisiejszym spotkaniu wszczęliśmy kolejne postępowanie, napiszemy protokół, że nic się tu nie zmieniło, zostanie wyznaczony termin na usunięcie hałdy, a jeśli to nie pomoże znów cofniemy decyzję- zapowiedział Waldemar Kacuga, naczelnik Wydziału Rolnictwa i Środowiska.- Nie mam nic przeciwko właściwie prowadzonej działalności gospodarczej i pozyskiwaniu paliwa alternatywnego. Nie może jednak być tak, że tego typu odpady leżą na terenie niezabezpieczonym przez wiele miesięcy.Firma, mimo tego że straż pożarna wyraźnie stwierdziła, że budynek magazynu nie spełnia norm bezpieczeństwa pożarowego, prowadzi teraz niewielkie prace remontowe i planuje rozpoczęcie produkcji.We wtorek jej prezes miał się spotkać ze starostą ostrowieckim. O szczegółach spotkania poinformujemy.