Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co dalej z lotniskiem Warszawa-Modlin? Raport NIK wskazuje problemy w działalności zarządców portu lotniczego

Kamil Jabłczyński
Kamil Jabłczyński
Krystian Dobuszyński
Brak planu generalnego, brak perspektyw na rozbudowę portu lotniczego, problemy z decyzyjnością w spółce i dyktat jednego przewoźnika. To główne problemy, które rzutują na dalszy rozwój lotniska Warszawa-Modlin. Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport dotyczący swojej inspekcji. Jakie są perspektywy działania lotniska w Modlinie w najbliższych latach? To ważne w kontekście rozwoju regionu i planowanego w końcu połączenia kolejowego na lotnisko.

Zarząd spółki zarządzającej lotniskiem w Modlinie przez ponad 10 lat (do dnia zakończenia kontroli 17 lutego 2023 r.), mimo podejmowania działań mających na celu opracowanie dokumentu, nie doprowadził do przedłożenia ministrowi właściwemu do spraw transportu Planu Generalnego Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa-Modlin, co było niezgodne z ustawą – Prawo lotnicze - możemy przeczytać w raporcie opublikowanym przez NIK.

Jest to dokument wymagany przez Urząd Lotnictwa Cywilnego, a jego brak, według ministra, miał być dowodem na brak spójnej wizji rozwoju MPLWM i przyczynę jego niedostatecznej wiedzy o planach Spółki. Wszystko zaczyna się jednak u podstaw, czyli problemów właścicielskich. Przypomnijmy, że w przypadku lotniska Warszawa-Modlin podział udziałów wygląda następująco:

  • Samorząd Województwa Mazowieckiego – 36,17%,
  • Agencja Mienia Wojskowego – 31,56%,
  • Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze” (obecnie Polskie Porty Lotnicze SA) – 27,86%
  • Miasto Nowy Dwór Mazowiecki – 4,41%.

Kontrola pokazała brak wzajemnego zaufania między poszczególnymi organami spółki, który w ocenie Izby nie znajdował merytorycznego uzasadnienia. Paraliż decyzyjny stanowił istotny problem, wskazywany wśród argumentów przeciwko uruchamianiu i zwiększaniu wolumenu operacji lotniczych z MPLWM. Nie powiodły się także próby odejścia od zasady jednomyślności przy podejmowaniu uchwał Zgromadzenia Wspólników. Utrwalało to status quo prowadzące niejednokrotnie do paraliżu decyzyjnego, co rzutowało na problemy lotniska.

Dlaczego nie generowano zysków? Dominująca rola jednego przewoźnika

- W Modlinie jedyny przewoźnik szybko rozwijał siatkę połączeń, rosła więc liczba pasażerów korzystających z lotniska. Tym samym jego przepustowość zaczęła się szybko wyczerpywać, a w wyniku rosnącej, szybciej niż planowano, liczby startów i lądowań, stan infrastruktury lotniczej stale się pogarszał - czytamy w raporcie NIK. Co bardzo zaskakujące i niepokojące, na przestrzeni lat 2013-2021 nie uzyskiwało dodatnich wyników finansowych pomimo dużej i wzrastającej liczby pasażerów. Wyjątkiem był rok 2015. Skąd taki stan rzeczy?

Obchody 10-lecia otwarcia lotniska w Modlinie
Krystian Dobuszyński

Rosły przychody spółki ze źródeł lotniczych, jak i pozalotniczych. Nie były one jednak zdywersyfikowane i nie nadążały też one za wzrostem kosztów działalności. Zestawienie podstaw kosztowych lotniska z obowiązującymi stawkami opłat pokazało, że spółka nie mogła generować zysków zarówno z opłaty za lądowanie, jak i pasażerskiej czy postojowej. Jak dowiodły wyniki kontroli, możliwości Spółki w zakresie akumulacji kapitału ograniczały z jednej strony właśnie restrykcyjne zapisy umowy z dominującym przewoźnikiem (ustalenie stawek opłat lotniskowych na poziomie niepokrywającym kosztów) a z drugiej brak zgody wspólników na dokapitalizowanie w jakiejkolwiek formie. Co ważne, Spółka była jednak w stanie regulować swoje zobowiązania z osiąganych przychodów.

Rozbudowa lotniska

Do dnia zakończenia kontroli spółce zarządzającej lotniskiem nie udało się, mimo podejmowanych prób i przygotowywania różnych koncepcji, zrealizować inicjatyw zmierzających do rozbudowy portu lotniczego. Pomysł rozbudowy lotniska pojawił się jednak już kilka lat po jego otwarciu, ale znowu na przeszkodzie stanęły... kwestie umowy z przewoźnikiem.

Lotnisko w 2012 roku
Lotnisko w 2012 rokuSylwia Dąbrowa

- Nie mając (wskutek braku zgody dominującego przewoźnika) możliwości zmiany taryfy opłat lotniskowych, Zarząd MPLWM, w tak istniejących realiach będących konsekwencją uprzednio zawartych umów, mógł, zdaniem NIK, racjonalnie założyć, że tylko zwiększenie liczby pasażerów może przynieść dodatkowe przychody, a zwiększenie przepustowości portu lotniczego otworzyć przestrzeń na przyjęcie kolejnych przewoźników lotniczych - czytamy w podsumowaniu raportu Najwyższej Izby Kontroli.

Jeden ze wspólników uzależniał dalsze zaangażowanie od osiągania przez spółkę zarządzającą (czyli faktycznie lotnisko) zysków z działalności. Ich brak to z kolei wspomniana umowa z dominującym przewoźnikiem. Wszystko wygląda tutaj jak nieszczęśliwa zasada naczyń połączonych. - Bez wątpienia natomiast posiadanie przez port lotniczy Warszawa-Modlin przepustowości i dostępności płyt postojowych w atrakcyjnych godzinach stanowiłoby atut oraz wzmocniłoby pozycję Spółki i ułatwiło poszukiwanie nowych przewoźników - stanowi raport. Teraz przez zarządzającymi spółką (lotniskiem) wyzwanie - jak wyjść z tego klinczu?

Wnioski i perspektywy

W opinii Izby to przede wszystkim do władz centralnych należy zapewnienie przejrzystego, przekonującego podejścia do rozwoju infrastruktury lotniskowej w Polsce. NIK zwraca uwagę, że działania podejmowane przez organy państwa i podmioty przez nie nadzorowane powinny być spójne, transparentne i proaktywne. Przedstawił też ustalenia kontroli Ministrowi Infrastruktury oraz Pełnomocnikowi Rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Pełnomocnik Rządu wskazał w tym zakresie w szczególności zrealizowane działania związane z zawarciem przez PPL na rzecz MPLWM umowy pożyczki w wysokości 7,5 mln zł (na sfinansowanie remontu części infrastruktury lotniska). Oprócz tego samorząd przymierza się do rozwoju infrastruktury poprzez budowę zapowiadanej od dekady linii kolejowej na lotnisko. - Mogę powiedzieć, że udało się nam już zawrzeć porozumienie w sprawie realizacji tej inwestycji z PKP PLK, a także, że będą tam operowały pociągi Kolei Mazowieckich - zapowiadał Adam Struzik, marszałek województwa. Perspektywy rozwoju dla lotniska Warszawa-Modlin zatem nadal są, ale od lat też te same problemy. Pytanie czy uda się je w końcu przezwyciężyć?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto