Czy Grudziądz odzyska należny mu tytuł "Miasta Kwiatów i Zieleni"?

Pierwszy był Eden, a Eden był u Boga. Jak wszyscy wiedzą jest to trawestacja słów "na początku było Słowo, a Słowo było u Boga". Był jedynym, niepowtarzalnym w swym pięknie ogrodem, uniwersalnym i doskonałym.
Wizja i idea ogrodu towarzyszyła ludzkości przez tysiąclecia. Jako miejsce idylli, sielanki, niesamowitych przeżyć i doznań. Jako miejsce spędzania wiecznego życia.
W późniejszych dziejach miejsce rozrywki, miejsce spędzania czasu, przeżyć duchowych i emocjonalnych. Powrotu do zdrowia i nie mniejszej roli sportowo- rekreacyjnej.
Oczywiście, parki i ogrody istniały od zawsze. Kto z nas nie słyszał o wiszących ogrodach Semiramidy, które przeszły do kanonu jako siódmy cud świata. Zakładano je również na zamkach, pałacach i dworach. Były one jednak dostępne tylko dla nielicznych. Ogół nie miał do nich dostępu.
Co z tym wszystkim ma wspólnego Grudziądz?
O tuż bardzo wiele. Jeszcze na początku pierwszej połowy dziewiętnastego wieku miasto istniało w obrębie murów miejskich. Przedmieścia dopiero się rodziły, istniał Czerwony Dwór i Kalinka. Ludność zajmowała się przede wszystkim handlem i rzemiosłem, ogrody i pola uprawne mieszczan znajdowały się głównie na Frycie i Fijewie.Gwałtowny rozwój przemysłu rolno- spożywczego i metalurgicznego przypadający na drugą połowę dziewiętnastego wieku, spowodował niebywałą migrację ludności do Grudziądza. Miasto stało się swoistą „Ziemią Obiecaną". Z nim wiązali swą przyszłość kupcy, handlowcy, bankierzy, przemysłowcy i rzesze różnej narodowości ludzi, szukających swego szczęścia.
Jest to czas, w którym zaczęto dostrzegać niepowtarzalną rolę zieleni miejskiej w życiu codziennym mieszkańców. W roku 1862 a dokładniej 10 maja konstytuuje się Towarzystwo Upiększania Miasta Grudziądza oparte na statucie Towarzystwa Upiększania Miasta Bydgoszczy z roku 1833.To właśnie Towarzystwo i wizje ludzi z nim związanych walnie przyczyniły się przy powstawaniu i organizacji parków, ogrodów, skwerów i wszystkich form zieleni w mieście. Jej niebagatelnej roli w życiu i kulturze każdego człowieka.
Grudziądz w kilku następujących po sobie dziesięcioleciach, stał się miastem kwiatów i zieleni, prawdziwą perełką.Takich ludzi i takiej organizacji, współczesny Grudziądz potrzebuje od zaraz. Nie wiele już nas obecnie dzieli od zaniedbanego, zapomnianego, garnizonowego, pruskiego dziewiętnastowiecznego miasteczka, jakim był Grudziądz w roku 1807.
Na początku lat sześćdziesiątych dwudziestego wieku ówczesny Prezydent Stanów Zjednoczonych John Fitzgerald Kennedy powiedział " Nie pytaj, co Ameryka może zrobić dla ciebie, ale co Ty możesz zrobić dla Ameryki". Można powiedzieć słowa pełne patosu. Ale jak wymowne.
Posługując się tranwestacją można powiedzieć "Nie pytaj, co Grudziądz może zrobić dla Ciebie, ale co Ty dla Grudziądza".
Nastał odpowiedni czas, by każdy przemysłowiec, bankier, handlowiec, rzemieślnik i obywatel miasta poczuł się za nie odpowiedzialny.cdn.
Wiesław Hawełko