Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Domagają się usunięcia lub przeniesienia pomnika Dmowskiego

Redakcja
Kilka dni temu środowisko naukowców, artystów i twórców kultury ...
Kilka dni temu środowisko naukowców, artystów i twórców kultury ... Anna Karczewska / Warszawa.NaszeMiasto.pl
Kilka dni temu środowisko naukowców, artystów i twórców kultury apelowało do Bronisława Komorowskiego o nieskładanie kwiatów pod pomnikiem Romana Dmowskiego. Dzisiaj sprawa pomnika powraca.

- Wnosimy o usunięcie lub przeniesienie pomnika Romana Dmowskiego z Warszawy, który dzisiaj zamiast łączyć, tylko dzieli i wywołuje niepotrzebne podziały w społeczeństwie - stwierdzają autorzy listu ze stowarzyszenia Warszawskie Forum Lewicy. Pismo zostało skierowane do prezydent Warszawy i do Instytutu Pamięci Narodowej. W jaki sposób autorzy listu uzasadniają swoje stanowisko?

- Obecnie pomnik spełnia rolę zbiórki lub miejsca szczególnego dla grup narodowych, które w dniu 11 listopada organizują swoje przemarsze przez Warszawę. Każdego roku przemarsze, o których mowa, symbolizują podziały społeczne, eskalację zachowań niezgodnych z prawem, burd i zadym, za które płacą podatnicy mieszkający w Warszawie - stwierdzają w liście. Autorzy apelu nie zaprzeczają bynajmniej, że Roman Dmowski był jednym z architektów ładu II Rzeczpospolitej. Przypominają jednak niechlubne karty jego działalności. Wytykają mu jego antysocjalistyczne, antyfeministyczne i antysemickie poglądy.

Zobacz też:Marsz Niepodległości 2014. Starcia z policją przed Stadionem Narodowym [zdjęcia]

- Polska w XXI wieku, jako kraj otwarty, członek UE i Rady Europy, jako ten kraj, który przeżył tragedię II wojny światowej dotkliwie, jako ten kraj, który jest doświadczony w sposób niezwykle silny skutkami ksenofobicznej ideologii, nie może być przykładem dla Europy i Świata gloryfikując takie postacie jak Roman Dmowski - dodają.

To nie pierwsze zamieszanie wokół pomnika Romana Dmowskiego w ostatnim czasie. Tuż przed obchodami Święta Niepodległości środowiska intelektualistów, artystów i naukowców zwróciło się do Prezydenta Bronisława Komorowskiego z prośbą o pominięcie podczas marszu "Razem dla Niepodległej" pomnika Romana Dmowskiego, pod którym głowa państwa miała złożyć kwiaty. Przypomnijmy, że Bronisław Komorowski nie wysłuchał apelu.

Cała treść listu:

Szanowna Pani Prezydent, Szanowni Państwo,
jako Warszawskie Forum Lewicy zwracamy się z wnioskiem o przeprowadzenia konsultacji społecznych z mieszkańcami m.st. Warszawy w sprawie usunięcia lub przeniesienia pomnika Romana Dmowskiego z Warszawy.
Liczymy również, że Instytut Pamięci Narodowej poprze naszą słuszną inicjatywę.
Obecnie pomnik spełnia rolę zbiórki lub miejsca szczególnego dla grup narodowych, które w dniu 11 listopada organizują swoje przemarsze przez Warszawę. Każdego roku przemarsze, o których mowa, symbolizują podziały społeczne, eskalację zachowań niezgodnych z prawem, burd i zadym, za które płaca podatnicy mieszkający w Warszawie i płacący tu podatki. Nie inaczej było w tym roku podczas Święta Niepodległości, co prawda nie płonęły już wozy komercyjnych stacji telewizyjnych, ale i teraz nie obyło się bez interwencji służb mundurowych, zatrzymań, zniszczeń i nadużyć przemocy fizycznej.
Jak wynika z enuncjacji prasowych tylko w tym roku zostało rannych 51 policjantów oraz ponad 20 cywili, a straty dla podatników znów wyniosły kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Ruchy narodowe oraz sprzyjające im konserwatywne środowiska prawicowe od lat likwidują pomniki i nazwy ulic w Warszawie i całej Polsce, które ich zdaniem – nie spełniają waloru historycznego, często nawet ku przestrodze przyszłych pokoleń, a symbolizują jedynie zdrajców narodu i morderców lub okupantów.
Wpisując się w nurt środowisk, o których mowa powyżej, nie sposób wskazać na czarne karty Romana Dmowskiego. Nie jest kłamstwem – jak twierdzi szef WFL Michał Więckiewicz, że Roman Dmowski to zaraz obok Józefa Piłsudskiego jeden z głównych architektów działań, które doprowadziły do odzyskania przez Polskę niepodległości. Jednak często te działania jak i im towarzyszące były wymierzone w własnych rodaków, którzy mieli odmienną wizję niepodległości od tej endeckiej. W czasie rewolucji robotniczej w latach 1905-07 kierowany przez niego ruch dopuścił się bratobójczego rozlewu krwi. Narodowy Związek Robotniczy inspirowany przez przywódcę polskiej endecji dopuścił się do prowadzenia działań łamistrajkowych wobec robotników oraz do mordowania ich przywódców związanych z PPS i SDKPiL. Jego wrogość wobec socjaldemokracji doprowadziła do poparcia i wsparcia działań sił Caratu Rosyjskiego wobec ludności Polskiej, która brała udział w tej rewolucji. Kiedy było mu wygodnie głosił treści antyrosyjskie jednak za większego wroga uważał własnych rodaków głoszących inne poglądy od swoich. Wrogość Dmowskiego nie kończyła się na samych socjalistach, a na grupach społecznych powiązanych z nimi mniej lub bardziej - za przykład można podać feministki czy żydów. Te pierwsze uważał za zagrożenie dla idei Polski Narodowej, a tych drugich za powód rozbiorów oraz słabej kondycji gospodarczej kraju. Głoszenie tych poglądów było podpałką do działań o podłożu antysemickim jak np. getta ławkowe. Roman Dmowski znany jest również z sympatii do ideologii faszystowskiej, chociaż faszystom go nazwać nie można. Sam mawiał „Gdybyśmy byli podobni do dzisiejszych Włoch, gdybyśmy mieli taką organizację jak faszyzm, gdybyśmy wreszcie mieli Mussoliniego, największego niewątpliwie człowieka w dzisiejszej Europie, niczego więcej nie byłoby nam potrzeba”.
Wobec powyższego, w imieniu Warszawskiego Forum Lewicy, wnosimy jak na wstępie o usunięcie lub przeniesienie pomnika Romana Dmowskiego z Warszawy, który dzisiaj zamiast łączyć, tylko dzieli i wywołuje niepotrzebne podziały w społeczeństwie.
Polska w XXI wieku, jako kraj otwarty, członek UE i Rady Europy, jako ten kraj, który przeżył tragedię II wojny światowej dotkliwie, jako ten kraj, który jest doświadczony w sposób niezwykle silny skutkami ksenofobicznej ideologii, nie może być przykładem dla Europy i Świata gloryfikując takie postacie jak Roman Dmowski i dając przyzwolenie na grupy narodowe, które każdego roku wmawiają nam, że burdy i zniszczenia to efekt prowokacji…

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto