Druga linia metra. Nowe stacje podłączane są już do Centralnej Dyspozytorni. Ostatnia prosta przed zakończeniem prac i otwarciem

Jeszcze przed wybuchem pandemii wydawało się, że całą drugą linią metra będziemy mogli przejechać w 2022 roku. Dziś już wiemy, że tak się nie stanie. Trzy ostatnie stacje na odcinku bemowskim oddane zostaną najwcześniej w 2024 roku. A i to nie jest przesądzone. Są jednak także dobre wieści.

W drugiej połowie 2022 roku otwartych powinno zostać aż pięć nowych stacji. Tak dużo stacji ostatni raz oddano otwierając centralny odcinek drugiej linii metra. Trzy ze stacji planowanych do otwarcia: Zacisze, Kondratowicza i Bródno – znajdą się na Targówku, z kolei dwie kolejne – Ulrychów i Bemowo – na Bemowie. Metro wydłuży się o sześć kilometrów, a mieszkańcy wielkich osiedli zyskają wygodny transport publiczny.

Jednym z ostatnich etapów jest przygotowanie urządzeń, dzięki którym sygnał alarmowy z nowych stacji dotrze do straży pożarnej. Zakończenie budowy 5 stacji metra na odcinku zachodnim i północno-wschodnim planowane jest na wakacje. Jednak zanim wjadą tam pociągi z pasażerami konieczna jest modernizacja Centralnej Dyspozytorni, by miała łączność z nowymi stacjami. Już po zakończeniu budowy zaczną się odbiory techniczne, między innymi właśnie od straży pożarnej.

Ostatnio, w ramach tych prac, na Stacji Techniczno-Postojowej Kabaty podłączone zostały urządzenia transmisji alarmu pożarowego. Firma Gulermak wraz z podwykonawcami zainstalowała w serwerowni certyfikowane centralki transmisji alarmów. To urządzenia dedykowane nowym stacjom metra. W razie wystąpienia na nich alarmu pożarowego, centralki automatycznie przesyłają sygnał z Centralnej Dyspozytorni do anten zamontowanych na dachu budynku na Kabatach. Dalej alarm trafia wprost do Alarmowego Centrum Odbiorczego odpowiedniej komendy Państwowej Straży Pożarnej

Instalacja tych urządzeń to jeden z ostatnich etapów modernizacji Centralnej Dyspozytorni pod kątem połączenia systemów z odcinkami M2 na Bródnie i Bemowie. Gdy wszystko będzie już gotowe, na ekranach dyspozytorów aktywują się informacje o sytuacji na nowych stacjach i w tunelach. Tymczasem na stacjach już widać ostatnie elementy wykończeniowe i coraz więcej wiadomo o tym jak stacje będą wyglądać w rzeczywistości. Już naprawdę niewiele dzieli nas od wydłużenia drugiej linii metra w Warszawie.