"Dymek" w ogródku? Wciąż legalny

Wniosek o zdjęcie z porządku obrad uchwały w tej sprawie złożył Bogusław Sak, przewodniczący komisji gospodarki komunalnej. Przeciwko zagłosowali jedynie radni PiS, autorzy projektu uchwały. Większość radnych Rozwoju Rzeszowa i SLD, wsparta częścią rajców PO, poparła zdjęcie punktu z porządku obrad.- Tego typu uchwały powinno się podejmować przed rozpoczęciem sezonu, a nie w trakcie. Nie powinniśmy zmieniać przedsiębiorcom zasad w trakcie gry - uważa Wiesław Buż, radny SLD.Na razie nie wiadomo, czy klub PiS będzie wnioskował o przywrócenie projektu na kolejną sesję.Na pomysł wprowadzenia zakazu palenia w ogródkach piwnych w Rynku i przed wszystkimi lokalami wpadli radni PiS: Jerzy Cypryś, Waldemar Szumny i Robert Kultys. Jak tłumaczyli, po sugestiach ze strony mieszkańców i własnych, mało przyjemnych doświadczeniach. Projekt uchwały to również efekt luki prawnej w ustawie o zakazie palenia w miejscach publicznych. Nie precyzuje ona, czy rozstawiane przed lokalami ogródki do nich należą.Jestem zaRobert Kultys, radny PiSOgródki są zadaszone, przez co dym papierosowy nie ma jak się ulatniać i kumuluje się wokół siedzących. A to miejsce odpoczynku dla wszystkich i palacze nie mogą być uprzywilejowani. Zwłaszcza że na całym świecie dąży się do ograniczania palenia w takich miejscach. Nic nie stoi przecież na przeszkodzie, żeby popularnego „dymka" puszczać na płycie Rynku, na otwartej przestrzeni.66 lokali bez papierosa jest teraz w Rzeszowie70 proc. z nas to osoby niepaląceW badaniach TNS OBOP z 2011 r. 84 proc. niepalących i 68 proc. palących poparło wprowadzenie zakazu palenia we wszystkich miejscach publicznych. 12 proc. badanych przyznało, że po wprowadzeniu zakazu w lokalach gastronomicznych zaczęło je częściej odwiedzać