Dzieje się w Opolu. Mapa miejskich wydarzeń (41)

Karolinka - Gok Wan czarował opolankiBrytyjski stylista znany m.in. z programu „Jak dobrze wyglądać nago”, zaprezentował w Opolu metamorfozy trzech kobiet. Panie były zachwycone, bo nagle okazało się, że jest ktoś, kto prosi je, aby akceptowały swoje ciała i siebie. - Ukrywacie swoje piękno pod ubraniami - mówił Gok Wan.Plac Katedralny - Poseł zastąpił prezydentaTadeusz Jarmuziewicz (z lewej) został w sobotę szefem Platformy Obywatelskiej w Opolu. Na tym stanowisku zastąpił prezydenta Opola Ryszarda Zembaczyńskiego. Ta zmiana jest symboliczna, bo Jarmuziewicz chce startować w przyszłorocznych wyborach na prezydenta Opola. Poparcia na zjeździe udzielił posłowi Leszek Korzeniowski, szef PO na Opolszczyźnie. Ulica 1 Maja - mniej dziur w centrumPracownicy firmy Adac-Lewar poprawiali w poniedziałek i wtorek nawierzchnię na ulicy 1-Maja. Prace wykonywano w ramach gwarancji jaką dała firma, która kładła asfalt na odcinku od ulicy Plebiscytowej do ul. Katowickiej. Nie tylko usuwano dziury, ale także podnoszono zapadnięte studzienki. Rynek - przedszkolaki w ratuszuJuż po raz dziesiąty opolskie przedszkolaki wzięły udział w rajdzie pieszym, który tradycyjnie rozpoczął się spotkaniem z prezydentem Opola. W piątkowym rajdzie uczestniczyło blisko 180 dzieci, które wraz z opiekunami pomaszerowały ulicami oraz odwiedziły zoo. Wyspa Bolko - liczyli i podglądali ptakiAkcja na wyspie Bolko odbyła się ramach obchodów Europejskich Dni Ptaków. W sobotę, podobnie jak rok temu, zawiodły jednak ptaki. Dlatego liczący zaledwie wyrównali najniższy wynik z 2012 roku i zaobserwowali 38 gatunków. - „Strajkowały" dzięcioły - po raz pierwszy odnotowaliśmy tylko jeden gatunek - dzięcioła dużego. Ale co ważniejsze, udało nam się wspólnie ustanowić nowy rekord frekwencji - ptaki liczyło bowiem 28 osób - cieszy się Maciej Kowalski z Opolskiej Grupy Ornitologicznej. Ulica Sempołowska - zniknęła stara salaCi, którzy pamiętają widok sali gimnastycznej należącej do Zgromadzenia Sióstr de Notre Dame, mogą być mocno zaskoczeni. Z sali - której rozbiórka ruszyła latem - niewiele już zostało. Budynek nie zniknął jednak całkowicie - będzie gruntowanie przebudowany. Projekt zakłada podniesienie go o jedną kondygnację i powiększenie okien. Sama bryła, który zyska dodatkowe skrzydło od strony ul. Sempołowskiej, ma nawiązywać do dawnego wyglądu obiektu.