E-kontrola, Warszawa. W kilka godzin auta z kamerami sprawdziły ponad 13 tysięcy zaparkowanych samochodów

Za nami pierwszy dzień funkcjonowania e-kontroli w Warszawie. We wtorek 7 stycznia dwa pojazdy jeździły po ulicach Śródmieścia oraz bliskiej Woli. Jak poinformowało ZDM, elektryczne samochody sprawdziły ponad 13 tys. zaparkowanych aut. - Pojazdy skontrolowały 13 147 samochodów. 4 481 tablic rejestracyjnych zostało sparowanych. Oznacza to, że pojazdy zostały sfotografowane minimum 2 razy. Pozostałe niesparowane zdjęcia zostały automatycznie usunięte - informuje ZDM.

Ile samochodów spośród skontrolowanych nie miało ważnej opłaty parkingowej? W wyniku e-kontroli 603 kierowców dostanie opłatę dodatkową za nieopłacone parkowanie. - Oznacza to, że aż 13 proc. kontrolowanych aut parkowało „na gapę”. Mamy nadzieję, że ta liczba szybko spadnie- informuje ZDM.

Jak przekazują pracownicy ZDM, nowy system działa bez zarzutów.- Nie sprawił żadnych problemów. Jednak w związku z tym, że jest to nowa technologia, której wciąż się uczymy, zdecydowaliśmy, że przez pierwszy okres w samochodzie będzie dwóch pracowników - informuje ZDM.

- Celem nie jest wystawienie jak największej liczby opłat dodatkowych, ale ograniczenie liczby osób niepłacących za parkowanie do minimum. Liczymy zatem że część tych osób zapłaci za parkowanie, a część zrezygnuje z jazdy do centrum samochodem. W ten sposób zwiększy się dostępność miejsc i rotacja parkujących aut - informuje ZDM.

System ma wspomóc piesze patrole, które kontrolują wnoszenie opłat za parkowanie. Obecnie w Warszawie działa blisko pięćdziesięciu kontrolerów - to za mało, by sprawdzić wszystkie ulice mieszczące się w strefie płatnego parkowania. Dlatego też wielu kierowców ryzykuje i nie płaci za parking, licząc, że patrol tym razem pojawi się w innym miejscu. Tymczasem według ZDM dwa samochody wyposażone w kamery mają osiągnąć skuteczność 10 pieszych patroli.

Pojazdy poruszają się po wyznaczonej strefie, a umieszczone na nich kamery odczytują tablice rejestracyjne zaparkowanych aut. System będzie porównuje miejsca, w których zostaną wykonane zdjęcia, z bazą płatnych miejsc postojowych, a następnie weryfikuje, czy kierowca danego pojazdu zapłacił za parkowanie. Jeżeli nie, otrzyma wezwanie do wniesienia dodatkowej opłaty. Więcej informacji na ten temat znajdziesz TUTAJ.