Na Facebooku pojawiła się grupa, która sprzeciwia się wyburzeniu Elektrociepłowni Powiśle. Organizatorzy akcji chcą zbierać podpisy pod petycją, która ma zatrzymać prace budowlane.
- Trzeba się temu wszystkiemu dokładnie przyjrzeć i porozmawiać z konserwatorem. Obiekty, które są burzone, nie są zabytkami. Nie oznacza to jednak, że nie były objęte żadną ochroną. W naszej ocenie powinny zostać uznane za zabytki. Na tym polega problem - deprecjonowaniu wartości obiektu, który potem został doprowadzony do ruiny, a po latach uznano, że konieczna jest jego rozbiórka - mówią miłośnicy zabytków.
Elektrociepłownia Powiśle - wyburzą tylko część
- Elektrownia nie zostanie zburzona całkowicie. Wyburzeniu ulegnie jedynie szereg bezwartościowych, powojennych dobudówek, garaży i warsztatów oraz to co przetrwało z przedwojennej, modernistycznej hali nr 3.
Hala ta nie była uznana za zabytek. Przez blisko dziesięć lat stała pozbawiona dachu, przedtem też nie była eksploatowana z szacunkiem. Jej stan był opłakany. Podziemna część była kompletnie zagrzybiona, porośnięta przez wiele lat roślinnością ruderalną: cegły i beton rozpadały się w rękach, posadzka i strop parteru zapadły się do podziemia.
Czytaj też: Rozbiórka willi przy Zajęczej: będzie proces w sprawie zniszczenia zabytku
Nie istniały zatem ekonomicznie rozsądne możliwości jej uratowania. Wraz z Hochtief Development zachowujemy jedynie możliwe do ocalenia elementy konstrukcji - słupy nośne lejów węglowych i drobne detale, fragmenty urządzeń, jak np. kurki, dławiki, które będą wyeksponowane na terenie kompleksu.
Ponadto zgodnie z opinią szeregu ekspertów wyburzenie pozostałości hali spowoduje prawidłową ekspozycję głównego i najbardziej reprezentacyjnego budynku EC Powiśle, czyli hali nr 2 - Kotłownia 'D1' z charakterystycznym dźwigiem od ul. Dobrej. Obiekt ten, tak jak i budynki D2, czyli dawna maszynownia, D3, dawna rozdzielnia oraz D5 –keson, będą odrestaurowane, a wspaniała stalowa konstrukcja tej hali zostanie poddana zabiegom konserwatorskim i będzie wyeksponowana. – wyczerpująco tłumaczy Marcin Grzelewski z grupy architektów pracujących nad projektem.
Nowa Elektrociepłownia - skwerem
Nowa nazwa dla odmienionej Elektrowni to „Skwer Kopernika”. Projekt powstawał w dialogu ze Stołecznym Konserwatorem Zabytków.
- To, co jest wyburzane jest albo bezwartościowe albo zostało zdewastowane poprzednio, na skutek barbarzyńskiej dewastacji, której zarówno my jak i inwestor jesteśmy przeciwni. Przykładem jest wyburzenie przez inny podmiot na sąsiedniej działce budynku administracyjno-mieszkalnego od ul. Zajęczej - niestety nie będącego ani częścią projektowanego przez nas kompleksu ani własnością Hochtief Development – puentują architekci.
Miłośnicy Zabytków zapowiadają działania: Zbieramy obecnie podpisy pod petycję, w której żądamy zatrzymania prac, wykonania ekspertyzy i wyjaśnienia dlaczego dopuszczono do podjęcia tak katastrofalnej decyzji.
Co zakłada projekt?
Projekt architektoniczny zakłada wyeksponowanie hal D1 i D2 przez utworzenie placu publicznego - piazzy od strony ul. Dobrej, otoczonego kawiarniami i restauracjami, funkcjonalne połączenie hal D1 i D2 i adaptację ich na niewielką, butikową galerię z licznymi restauracjami i lokalami handlowymi, budowę budynku mieszkaniowego z usługami na parterze w celu uzupełnienia pierzei ul. Leszczyńskiej oraz ożywienie miejsca także po godzinach pracy biur i budowę trzech budynków biurowych od strony ulic Elektrycznej, Zajęczej i Dobrej, uzupełniając ich pierzeje wyznaczone w Warunkach Zabudowy. Projekt zakłada utworzenie łącznie czterech placów tematycznych , wszystkich publicznie dostępnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?