Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gród nad Narwią

Redakcja
Gdzieś nad Narwią ...
Gdzieś nad Narwią ... Krystyna B
"Prastare dzieje Narew pamięta, i o nich gwarzy cichymi słowy, jak się zjeżdżali niegdyś na łowy, w łomżyńskie knieje możni książęta..."

Nie jestem rodowitą łomżynianką/ łomżanką, nadal czuję i myślę po wielkopolsku, ale tam dom mój gdzie serce moje. Łomża jest mi bardzo bliska i boli mnie jej coraz większa degradacja społeczna i ekonomiczna.Może tym zdaniem wywołam oburzenie naszych niektórych notabli, ale moja opinia nie jest jednostkowa. Tak samo czują i myślą inni mieszkańcy.
Łomża to prastary gród, który mógłby swoimi walorami geograficznymi i historycznymi przyciągać całe rzesze turystów, a co najważniejsze - także inwestorów. Miasto powinno rozwijać się w błyskawicznym tempie.To tyle tytułem wstępu do głównego tematu.
Wiedziona kobiecą ciekawością, chciałam na własne oczy zobaczyć budowę łomżyńskich bulwarów. Tu muszę przyklasnąć temu pomysłowi, sam w sobie jest ciekawym uatrakcyjnieniem naszego miasta.v Nie tylko same bulwary mnie pociągały - dowiedziałam się, że w czasie prac odkryto resztki brukowanej ulicy z XIX wieku oraz liczne fragmenty glinianych mis, dzbanków i garnków od XV do XIX wieku. Ciekawe i fascynujące znalezisko!
Na miejscu nie zauważyłam jednak miejsca, które byłoby jakoś oznaczone. Plotki to czy prawda? Historia miasta co raz odkrywa swoje tajemnice. Mam jednak wrażenie, że te tajemnice pozostają nadal tajemnicze dla łomżyniaków.
Głośne było tylko odkrycie pod prezbiterium katedry czterech krypt grzebalnych. Katedra z 1504 roku może ukrywać w swoich podziemiach i inne tajemnice. Mało kto wie, że na Starej Łomży odkryto resztki grodziska? Cicho szaa.
Komu więcej, oprócz oczywiście garstki pasjonatów historii, wiadome jest, że przy dawnej plaży żydowskiej odnaleziono pozostałości drewnianego mostu? Kto wie o odkryciu przejścia podziemnego podczas remontu nowej siedziby muzeum? Na rogu ulicy Giełczyńskiej i Dwornej natrafiono na półokrągłe sklepienia. Może wcale nie jest legendą że katedrę z klasztorem Panien Benedyktanek łączyły podziemne korytarze?
Kto wie o tym, że w 1997 roku w tym samym miejscu, podczas prac na boisku szkolnym odnalezienie części podziemnego przejścia spowodowało dziwną reakcję? Znalezisko... zasypano, żeby nie przerywać prac przy boisku! Co tam historia, grunt że ekipa wyrobiła się w czasie.
Dziwnie ucichło o odkryciu przy II LO (dawne Liceum Pedagogiczne) brukowanej ulicy i tajemniczych murów. Ulica biegnie w stronę dawnego szpitala św. Ducha. Odnaleziono tam przedmioty z XV - XIX wieku, w tym stare monety z połowy XVII wieku bite za króla Jana Kazimierza. I cicho szaaa...
W 2000 i w 2003 roku archeolodzy na Wzgórzu św. Wawrzyńca doszukiwali się śladów najstarszej świątyni, której budowniczym był prawdopodobnie św.Brunon z Kwerfurtu. Cieszy to, że znaleziska ze wzgórza św. Wawrzyńca i to w imponującej ilości około 1000- ca, znalazły swoje miejsce w naszym muzeum.
Łomżyńska ziemia z uporem chce pokazać, że życie toczyło się na niej od tysiąca lat, a nie tylko tu i teraz. Z uporem też te sensacje nie przenikają dalej i nie rozbudzają zainteresowania następną, nieznaną kartą historii (: Może coś przeinaczyłam, ale moje wiadomości opierają się tylko na krótkich notkach prasowych i na "poczcie pantoflowej".

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto