Grudziądzanie oddali o 65 tys. więcej podatku niż się należało Ratuszowi!

W pierwszym kwartale roku urzędnicy wysyłają decyzje o nałożonych podatkach od nieruchomości. Jeżeli działka lub droga ma kilku współwłaścicieli, każdy z nich otrzymuje osobny druk.Ludzie boją się upomnień i płacą- Problem w tym, że wszyscy współwłaściciele otrzymują pisma, na których widnieje podatek za całą nieruchomość. Nie ma tam informacji, że kwotę trzeba podzielić między współwłaścicieli - zauważa Romana Mikita z ul. Dąbrowskiego. - Ja z mężem mamy jedną działkę i połapaliśmy się w tym, że nie musimy płacić podwójnie. Inni mogą jednak tego nie zrozumieć. I nadpłacić podatek.- Ludzie boją się kar i upomnień, którymi w pismach straszy urząd. Nie upewniają się ile powinni zapłacić, tylko wykładają pieniądze - mówi z kolei Roman Rysztak z ulicy Moniuszki. - Dla mnie działania Ratusza to naciąganie ludzi!Czasami właścicieli nieruchomości jest kilkunastu - na przykład w przypadku wspólnej drogi dojazdowej do posesji. Jak sobie wówczas poradzić?- Najpierw trzeba sprawdzić w akcie notarialnym ile udziałów w drodze należy do mnie. A potem obliczyć jaką część podatku, czyli kwoty z decyzji urzędu, mam za nie zapłacić - mówi pan Daniel, właściciel małej działki i współwłaściciel drogi.Skomplikowane? No właśnie. Dlatego w ubiegłym roku na konto Urzędu wpłynęło 1.357 nadpłat z tytułu podatków od nieruchomości.Ratusz „skasował" w ten sposób o ponad 65 tys. zł więcej, niż mu się należało.Czy pieniądze zostały zwrócone? Nie wszystkie.Dlaczego urzędnicy nie dzielą kwot podatku?- Nadpłaty w kwocie 12 tys. zł zostały zwrócone podatnikom. Natomiast nadpłaty w wysokości 16 tys. zł, zgodnie z żądaniem podatników, zostały zarachowane na poczet podatku na następny rok - mówi Magdalena Jaworska-Nizioł, rzeczniczka Ratusza. - Pozostałe nadpłaty zostaną zwrócone na wniosek lub z urzędu.Dlaczego urząd nie dzieli podatku między współwłaścicieli? I nie wysyła im decyzji z właściwymi kwotami.- Byłoby to niezgodne z prawem i zakwestionowane przez instytucje nadzorujące - przekonuje rzeczniczka