Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

IPN na drodze kariery prezesa Spójni Stargard

Grzegorz Drążek
Grzegorz Drążek
fot. Tadeusz Surma
fot. Tadeusz Surma redakcja
We wtorek wyjaśni się, kto będzie szefował najbardziej popularnemu klubowi sportowemu w mieście. Oskarżenia Instytutu Pamięci Narodowej mogą zaszkodzić obecnemu prezesowi.

We wtorek w Klubie Sportowym Spójnia Stargard odbędzie się walne zebranie jego członków. Jednym z punktów jest wybór prezesa na nową kadencję. Ostatnie cztery lata klubem koszykarskim zarządzał Marek Kisio. To też radny powiatowy i sekretarz miasta. Osoby z otoczenia klubu mówią, że ma on ochotę dalej szefować Spójni, która wciąż jest znakiem firmowym sportowego Stargardu. Pojawiają się jednak głosy, że powinien sobie to odpuścić w sytuacji, kiedy prokuratorzy Instytutu Pamięci Narodowej wytoczyli mu sprawę o kłamstwo lustracyjne. Uważają oni, że Marek Kisio był tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa PRL o pseudonimie Nieśmiały. Sprawa trafiła do sądu i jeśli ten uzna, że skłamał w oświadczeniu lustracyjnym, w którym nie przyznał się do współpracy z SB, to straci on stanowisko sekretarza miasta i mandat radnego. Sam zainteresowany zapewnia, że nie był tajnym współpracownikiem. A od sprawy z IPN nie zamierza uzależniać decyzji o prezesowaniu KS Spójnia.
– Nie skłamałem w oświadczeniu lustracyjnym – mówi Marek Kisio. – Jeśli chodzi o Spójnię, to zawsze podkreślałem i podkreślam, żeby rozgraniczać sport od polityki. Sprawa z IPN nie powinna mieć wpływu na moją pracę w klubie sportowym. O tym czy będę ubiegał się o kolejną kadencję na stanowisku prezesa klubu, zdecyduję w ostatnich dniach przed walnym.
W środowisku koszykarskim są jednak zwolennicy rozwiązania, by ktoś inny dalej pokierował klubem. Wśród kandydatur padają nazwiska Krzysztofa Orzechowskiego, który już kiedyś był prezesem Spójni, a także Artura Wiśniewskiego, prezesa Ośrodka Sportu i Rekreacji Stargard. Obaj panowie przyznają, że rozmawiano z nimi na ten temat.
– Kilka osób pytało mnie o to, ale najpierw musiałbym poznać dokładną sytuację finansową klubu – mówi Artur Wiśniewski. – Na rozstrzygnięcia poczekajmy do walnego.
Wśród możliwych rozwiązań jest też takie, że Marek Kisio pozostanie prezesem, a Wiśniewski i Orzechowski dołączą do zarządu klubu. Sporo w sprawie obsady stanowiska prezesa KS Spójnia może też zależeć od sygnałów płynących z miasta, które jest głównym sponsorem klubu. Marek Kisio mimo problemów z IPN cieszy się zaufaniem prezydenta Stargardu, który nie zamierza go usuwać ze stanowiska sekretarza miasta czy zawieszać do rozstrzygnięcia sądu.
– Marek Kisio w rozmowie z prezydentem stanowczo zaprzeczył, aby współpracował z SB – informuje Marcin Rumiński z biura prezydenta miasta. – Solennie zapewnił też prezydenta, że nie skłamał w oświadczeniu lustracyjnym. W związku z tym prezydent Sławomir Pajor nie widział i nie widzi podstaw, aby Marek Kisio nie miał nadal sprawować swoich funkcji.
O wyborze prezesa Klubu Sportowego Spójnia przesądzą we wtorek w głosowaniu jego członkowie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto