We wtorek w Klubie Sportowym Spójnia Stargard odbędzie się walne zebranie jego członków. Jednym z punktów jest wybór prezesa na nową kadencję. Ostatnie cztery lata klubem koszykarskim zarządzał Marek Kisio. To też radny powiatowy i sekretarz miasta. Osoby z otoczenia klubu mówią, że ma on ochotę dalej szefować Spójni, która wciąż jest znakiem firmowym sportowego Stargardu. Pojawiają się jednak głosy, że powinien sobie to odpuścić w sytuacji, kiedy prokuratorzy Instytutu Pamięci Narodowej wytoczyli mu sprawę o kłamstwo lustracyjne. Uważają oni, że Marek Kisio był tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa PRL o pseudonimie Nieśmiały. Sprawa trafiła do sądu i jeśli ten uzna, że skłamał w oświadczeniu lustracyjnym, w którym nie przyznał się do współpracy z SB, to straci on stanowisko sekretarza miasta i mandat radnego. Sam zainteresowany zapewnia, że nie był tajnym współpracownikiem. A od sprawy z IPN nie zamierza uzależniać decyzji o prezesowaniu KS Spójnia.
– Nie skłamałem w oświadczeniu lustracyjnym – mówi Marek Kisio. – Jeśli chodzi o Spójnię, to zawsze podkreślałem i podkreślam, żeby rozgraniczać sport od polityki. Sprawa z IPN nie powinna mieć wpływu na moją pracę w klubie sportowym. O tym czy będę ubiegał się o kolejną kadencję na stanowisku prezesa klubu, zdecyduję w ostatnich dniach przed walnym.
W środowisku koszykarskim są jednak zwolennicy rozwiązania, by ktoś inny dalej pokierował klubem. Wśród kandydatur padają nazwiska Krzysztofa Orzechowskiego, który już kiedyś był prezesem Spójni, a także Artura Wiśniewskiego, prezesa Ośrodka Sportu i Rekreacji Stargard. Obaj panowie przyznają, że rozmawiano z nimi na ten temat.
– Kilka osób pytało mnie o to, ale najpierw musiałbym poznać dokładną sytuację finansową klubu – mówi Artur Wiśniewski. – Na rozstrzygnięcia poczekajmy do walnego.
Wśród możliwych rozwiązań jest też takie, że Marek Kisio pozostanie prezesem, a Wiśniewski i Orzechowski dołączą do zarządu klubu. Sporo w sprawie obsady stanowiska prezesa KS Spójnia może też zależeć od sygnałów płynących z miasta, które jest głównym sponsorem klubu. Marek Kisio mimo problemów z IPN cieszy się zaufaniem prezydenta Stargardu, który nie zamierza go usuwać ze stanowiska sekretarza miasta czy zawieszać do rozstrzygnięcia sądu.
– Marek Kisio w rozmowie z prezydentem stanowczo zaprzeczył, aby współpracował z SB – informuje Marcin Rumiński z biura prezydenta miasta. – Solennie zapewnił też prezydenta, że nie skłamał w oświadczeniu lustracyjnym. W związku z tym prezydent Sławomir Pajor nie widział i nie widzi podstaw, aby Marek Kisio nie miał nadal sprawować swoich funkcji.
O wyborze prezesa Klubu Sportowego Spójnia przesądzą we wtorek w głosowaniu jego członkowie.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?