Jak parkować na Kościuszki w Opolu (i dlaczego tak) ?

Na fragmencie ślepego odcinka między Kołłątaja i Krakowską, kierowcy są zobowiązani parkować wzdłuż chodnika a nie jak do tej pory na ulicy po skosie (i oczywiście zupełnie "przypadkiem" na całym chodniku)
Mała opowiastka na początek:Dziewczyna i chłopak wzięli ślub. Potem okazało się,że są rozdzielonym w dzieciństwie rodzeństwem...Czy muszą się rozwieść? Nie mogą się rozwieść, bo prawnie nie byli nigdy małżeństwem. Związek kazirodczy jest nieważne z mocy prawa, i dokonuje się tylko aktu jego unieważnienia.
Nie jest więc prawdą, że Urząd Miasta chce zabrać kierowcą kilka miejsc parkingowych. Trudno zabierać coś, czego zgodnie z prawem i przyzwoitością nigdy tam nie było. Prawo polskie nie dopuszcza do zajmowania chodnika, jeżeli nie pozostawi się niezbędnego minimum, to jest nie mniej niż 150 centymetrów.
Opolski Ratusz wziął się za porządkowanie tego bałaganu, tak starego, że sięga chyba jeszcze czasów "przedPogańskich" (i panującego w Opolu kasztelana Leszka).
Ponieważ bałagan nikomu nie służy, korzyść odniosą też kierowcy. Na wspomnianym odcinku Kościuszki łatwiej będzie samochodami manewrować i się mijać.
Pozbawiony barier chodnik jest potrzebny1) Leniwym  pieszym którzy nie lubią łazić po schodach2) Matkom (ojcom) z wózkami dziecięcymi3) Ludziom poruszającym się na wózkach inwalidzkich4) Ludziom starszym poruszającym się o kulach (albo z tak zwanymi "balkonikami")5) Ludziom młodym poruszającym się o kulach (a co? jak ktoś młody to już nie może nogi złamać?)6) Innym ludziom dla których pokonanie 3 schodów jest problemem (a co dopiero gdy tych schodów jest więcej)7) Prowadzącym swój pojazd  rowerzystom. Mało tego, towarzysząc jadącemu rowerkiem dziecku (nie starszemu niż lat 10) możemy zupełnie legalnie jechać rowerem po chodniku.
No, teraz jeszcze Straż Miejska musi przypilnować, by nowy sposób parkowania "utrwalił się" Opolanom, i w mieście będzie się żyło choć trochę przyjemniej. ------------------------------------------------  Niestety, wyczulenie na potrzeby osób niepełnosprawnych nie jest chyba mocną stroną Urzędu Miasta Opole.  Na ulicy Karola Miarki, będącym  przedłużeniem ul. Kościuszki były 2 chodniki. Budowano parking. Zabrano więc pieszym lepszy (płaski)  chodnik, a pozostawiono pieszym ten gorszy, na którym występują schody!