Kętrzyn. Pomyłka czy nierzetelność?

Rafał Szymański z Kraskowa został w tym tygodniu uniewinniony od zarzutu ciężkiego pobicia sąsiada. Nie byłoby sprawy, gdyby pierwsza opinia lekarska nie była błędna.

Kętrzyńska prokuratura oparła oskarżenie Rafała Szymańskiego na podstawie obdukcji wystawionej przez jednego z kętrzyńskich lekarzy. Wynikało z niej, że poszkodowany odniósł w wyniku bójki obrażenia. Zgodnie z interpretacją kodeksu karnego, spowodowały one naruszenie prawidłowych czynności ciała na więcej niż siedem dni. W związku z tym policja z urzędu rozpoczęła postępowanie o popełnieniu przestępstwa przez Rafała Szymańskiego.

Lekarz z Kętrzyna w swojej opinii stwierdził, że poszkodowany Jan B. miał złamaną żuchwę i wybity ząb oraz odniósł inne lżejsze obrażenia. W czasie procesu zapoznano się z opinią eksperta, który po wykonaniu kolejnego zdjęcia nie dopatrzył sIę narostów żuchwy charakterystyczych dla złamania, nie potwierdził też utraty zęba.
- Pierwsza, błędna opinia lekarska rozpętała lawiną zdarzeń - mówi Marek Haus, biegły sądowy. - Źle odczytane przez niego zdjęcie, zwłaszcza domniemane złamanie żuchwy, spowodowało rozpoczęcie postępowania przeciwko Rafałowi Szymańskiemu.

- Teraz kiedy jest już wyrok sądu i kiedy zostałem uniewinniony, mogłem wnieść postępowanie przeciwko lekarzowi, który poświadczył nieprawdę - mówi Rafał Szymański. - Mylnie odczytane zdjęcie sprawiło, że gdyby nie opinia eksperta, miałbym wyrok i zepsuty życiorys do końca życia.
Wyrok nie jest prawomocny. Prokuratura Rejonowa wniesie apelację od werdyktu sądu.
- Będziemy rozważać, czy sprawa wniesiona przez Jana B., to było wprowadzenie organów ścigania w błąd, czy też wyłudzenie poświadczenia nieprawdy od lekrza - mówi Janusz Kurowski, prokurator rejonowy w Kętrzynie. 

Ponad pół roku trwało postępowanie, którego końca nie widać, ponieważ zapowiadają się kolejne sprawy. Rafał Szymański nie poniósł strat finansowych, jedynie moralne. Ma pretensje do lekarza, który wydał opinię.
- Dotąd nie ponosiłem żadnych kosztów - mówi Rafał Szymański. - Jako uniewinniony nie zostanę też nimi obciążony.