Taka decyzja zapadła wieczorem na nadzwyczajnym posiedzeniu Zakładu Oczyszczania Miasta (ZOM). Tymczasem zmotoryzowani mieszkańcy, którzy po południu wracali z pracy, nie zostawiają suchej nitki na miejskich służbach. Wprawdzie od 10.00 pługosolarki regularnie krążyły po Warszawie, ale o 15.00 wszystkie wróciły do bazy.
– Jazda po stolicy to droga przez mękę! Błoto pośniegowe zalega na jezdni, a odśnieżarek ni widu, ni słychu – denerwowali się internauci portalu MMwarszawa.pl.
Nocne manewry pługów
ZOM tłumaczy, że 308 pojazdów oddelegowano do bazy, bo w godzinach szczytu i tak utknęłyby w korkach. A że śnieg sypać nie przestaje, służby opracowały strategię walki z białym żywiołem. Na razie na tę noc.
– Prawdopodobnie po 20.00 wszystkie pługosolarki wyjadą znowu na ulice. Będą się poruszać w układzie wachlarza, po 3-6 pojazdów w szyku – wyjaśnia w rozmowie z MM Warszawa Iwona Fryczyńska, rzeczniczka ZOM.
Długa, śnieżna noc
– Nie tylko odśnieżymy jezdnie, ale też posypiemy asfalt mieszanką chlorku sodu i chlorku wapnia. Dzięki tym substancjom śnieg nie będzie przymarzał do nawierzchni. Choć niestety w nocy ma się ochłodzić. A im zimniej, tym skuteczność chemicznych środków niestety maleje – tłumaczy rzeczniczka i od razu dodaje: – Jeśli będzie trzeba, pługosolarki będą jeździć przez całą noc.
"Nie ma mocnych"
Sytuacja wesoła nie jest. W czwartek kierowcy jeździli z prędkością 20-30 km/h, a w stolicy tworzyły się kilometrowe korki. O stłuczkę nie było trudno. – Od północy do ok. 17.15 doszło w sumie do 117 kolizji i pięciu wypadków – wylicza Mariusz Mrozek z zespołu prasowego stołecznej policji.
– Sypie nieprzerwanie od prawie doby. Robimy wszystko, co w naszej mocy. Ale na taką pogodę nie ma mocnych – rozkłada ręce Iwona Fryczyńska.
Prognozy synoptyków nie są niestety optymistyczne. W nocy temperatura w Warszawie ma spaść do -13 stopni, a śnieg będzie sypać bez przerwy.
Pełna mobilizacja
Jutro ZOM ustali strategię na kolejne dni. Tylko w czwartek do walki z białym żywiołem Zakład skierował aż dwa tysiące ludzi. Po stolicy jeździło od rana 308 pługosolarek. Służby oczyszczania miasta apelują do zmotoryzowanych mieszkańców stolicy, by przesiadali się do autobusów, metra i tramwajów.
Zarząd Oczyszczania Miasta odpowiada tylko za część terenów w stolicy. Ulice muszą też odśnieżać dzielnice i zarządcy osiedli mieszkaniowych. Za przystanki odpowiada z kolei ZTM, a za chodniki odministratorzy przyległych nieruchomości.
Więcej o ataku zimy w Warszawie:
Śnieg sparaliżował miasto [zdjęcia+wideo]
Solarki nie radzą sobie ze śniegiem
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?