Legia bliżej półfinału Pucharu Polski

W pierwszej połowie przewagę posiadali piłkarze Legii Warszawa, którzy górowali nad swoimi rywalami przede wszystkim doświadczeniem. Gracze drugoligowej Lechii Gdańsk próbowali wyprowadzać kontrataki, jednak robili to dość nieporadnie. Najładniejszą akcję pierwszej połowy przeprowadzili gospodarze w 39. minucie - trójkową akcję: Grzelak-Radović-Roger minimalnie niecelnym strzałem zakończył ten ostatni.

Po zmianie stron przewaga Legii Warszawa wzrosła, a zawodnicy Lechii wyraźnie nastawili się na obronę bezbramkowego remisu co w kontekście reważu w Gdańsku nie było dla nich wynikiem złym. Murowanie własnej bramki nie przyniosło, jednak piłkarzom z wybrzeża realizacji ich planu. W 64. minucie Jakub Wawrzyniak po otrzymaniu dobrego podania od Marcina Smolińskiego pokonał bramkarza Lechii Gdańsk uderzając futbolówkę głową.

Strata bramki nie podziałała mobilizująco na gości, którzy wciąż skupiali się głównie na defensywie. Tym razem udało im się dowieźć wynik do końca pomimo, iż Legia Warszawa miała jeszcze kilka okazji do strzelenia gola. O ile zaraz po bramce Wawrzyniaka widać było, że gospodarze złapali wiatr w żagle, o tyle w ostatnich minutach zabrakło im sił, aby utrzymać wysokie tempo gry.

W kontekście meczu rewanżowego faworytem są piłkarze Legii Warszawa.

Legia Warszawa - Lechia Gdańsk 1:0 (0:0)

Wawrzyniak (64. min.)

Żółte kartki: Vuković i Wawrzyniak (Legia) oraz Rogalski i Piątek (Lechia)

Legia: Mucha - Bronowicki, Szala (46`Kiełbowicz), Astiz, Wawrzyniak, Smoliński, Roger, Vuković, Radović, Borysiuk (7`Giza) , Grzelak (46`Chinyama)

Lechia: Kapsa - Kosznik, Wołąkiewicz (63`Midzierski), Kasperkiewicz (70`Andruszczak), Piątek, Manuszewski, Rogalski, Fechner, Buzała, Cetnarowicz (73`Rybski), Trałka