Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łomżyńskie absurdy c.d.

Redakcja
Efekt pracy wielkiego buldożera.
Efekt pracy wielkiego buldożera. Krystyna B
Absurdy, nonsensy, bzdury towarzyszą nam na każdym kroku.

Niektóre mijamy obojętnie, inne nas irytują, doprowadzają do białej gorączki, a na widok innych pękamy ze śmiechu.
Czasami ironiczny śmiech jest najbardziej prawidłową reakcją.
Na jednej z osiedlowych uliczek wymieniano (naprawiano?) coś koło hydrantu. Takie nieduże czerwone "ustrojstwo" sterczące z ziemi. Rzecz bardzo ważna, bo różne nieszczęścia chodzą po ludziach.( A kysz!) A może na tym małym odcinku coś tam innego wymieniano, może jakąś rurkę? Nie znam się, widziałam tylko wielkość frontu robót. Po zakończonych robotach zostawiono małą pryzmę ziemi.Niezbyt to estetycznie wyglądało, ale na tle trawnika w wiadomym stanie, nie rzucało się bardzo w oczy..
Ot, wystarczyłby jeden człowiek z łopatą i teren by wyrównał. Logiczne. W godzinach popołudniowych z domowych obowiązków wyrywają mnie trzy telefony. Jeden od MM-owskiej Logos.Przez śmiech w słuchawce nie za bardzo zrozumiałam o co chodzi i stąd moja opóźniona reakcja." Wyjdź z domu i zobacz super numer!. Tylko weź aparat!"  Aparat wzięłam, ale wyszłam nie w tym kierunku co trzeba. Zobaczyłam tylko tył odjeżdżającej machiny i efekt jej działalności. Do wyrównania małej pryzmy ziemi wysłano....wielką koparkę ( spychacz, buldożer ? ) !!! Nie wiem jakim cudem manewrowała na tak małym terenie, ale pryzmę ziemi wgniotła w glebę. Kilku mieszkańców stało i kiwało głowami z podziwu. Jeden z nich westchnął i powiedział : Kurcze, mogłem puścić tu swoich wnuczków z łopatkami, to by ładniej to splantowali. I taniej !
Zasugerowałam, że może wysłano tą wielką machinę po to, aby ubić ziemię wokół hydrantu ? Nie daj Boże, mógłby się zapaść w głąb trawnika? Panowie popatrzyli na mnie jak na niekumatego gówniarza:). A ja chciałam tylko znaleźć jakiś sens w tej koparkowej akcji.
Absurdów u nas pod dostatkiem. Nie tylko w Łomży.
Kiedyś mnie złościły, teraz zaczynają śmieszyć. Np. "słynne" schody , o których pisałam trzykrotnie kilka lat temu. Schody nadal w ruinie, ale za to obok nich sterczą dumnie tablice : " Planowany remont". Jeszcze "słynniejsze" ocieplenie wielu bloków z wielkiej płyty tylko z jednej strony. Tej bardziej widocznej od ulicy.
Ktoś kiedyś powiedział mi, że każdy absurd ma swoją logikę. Patrząc z tej strony, to wszyscy ludzie nawet  na największe  swoje nonsensy mieliby usprawiedliwione.
Mnie bliższa jest myśl, że świat bez absurdów byłby bardzo ponury .
Może logiczniejszy, sprawiedliwszy i z ekonomią za pan brat, ale wtedy żadna wielka koparka na płachetku ziemi by mnie nie rozbawiła.:) .
 

 

 
 artykuły powiązane http://www.mmlomza.pl/artykul/bez-komentarza-czyli-absurdy-z-lomzy
 
 
 

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Łomżyńskie absurdy c.d. - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto