Mało kto tak trafia

Takiego meczu potrzebowali piłkarze Błękitnych Stargard. W minioną sobotę na swoim terenie ograli Calisię Kalisz 4:0, a powinni strzelić co najmniej siedem goli. Wysoka wygrana przywróci wiarę zawodników w swoje możliwości. Wcześniej raz wygrali, a kolejne trzy spotkania przegrali. Jednobramkowe porażki mogły podłamać drużynę, która nie grała źle, ale punktów nie zdobywała. Mecz z Calisią miał być na przełamanie i takim był. Ostatnia drużyna w tabeli była w Stargardzie bezradna. Gdyby piłkarze Błękitnych byli tylko trochę skuteczniejsi, to zdobyliby siedem, osiem, a może i dziewięć bramek. Marnowali jednak sytuacje sam na sam z bramkarzem, a nawet nie trafili do pustej bramki. Cztery gole jednak strzelili i podbudowali się przed następnymi spotkaniami w II lidze. Beniaminek ze Stargardu, mimo już trzech porażek, jest jednym z najskuteczniejszych w gronie drugoligowców. Tylko trzy zespoły zdobyły więcej goli niż stargardzka drużyna. Najlepiej strzelecko rozpoczął sezon w Błękitnych Robert Gajda, który po jednym trafieniu zanotował w trzech spotkaniach. Pozostałe pięć bramek zdobyli Rafał Gutowski, Piotr Wojtasiak, Michał Magnuski, Tomasz Pustelnik i Wojciech Fadecki. Szczególnie cieszy trafienie Magnuskiego, który w poprzednim sezonie był najlepszym strzelcem Błękitnych, ale w II lidze nie potrafił pokonać golkiperów rywali aż do meczu z Calisią. Może teraz worek z golami otworzy się dla niego tak jak dla czołowego strzelca w każdym sezonie stargardzkiego zespołu, Roberta Gajdy. Błękitni, choć już trzy razy przegrali, pokazują że chcą włączyć się do walki o czołową ósemkę.- Zobaczymy w kolejnych meczach czy to my jesteśmy tacy mocni, czy Górnik taki słaby - mówił po wygranym na inaugurację 2:0 spotkaniu z Górnikiem Wałbrzych trener Błękitnych, Krzysztof Kapuściński.Kolejne mecze pokazały, że to drugie raczej nie. Górnik niewiele miał do powiedzenia w Stargardzie, ale później zalazł za skórę kolejnym czterem przeciwnikom. Wygrał w Wejherowie z Gryfem, u siebie z Zagłębiem Sosnowiec, zremisował w Jarocinie z Jarotą i ostatnio pokonał na swoim terenie faworyzowaną przez niektórych Bytovię Bytów. Górnik jest już w czołówce tabeli i tylko Błękitni mogą się pochwalić pokonaniem tego zespołu. W ten weekend drugoligowcy rozegrają szóstą serię spotkań. Podopiecznych trenera Krzysztofa Kapuścinskiego czeka wyjazdowa potyczka z Ruchem Zdzieszowice. Błękitni jadą po pierwsze punkty na boisku rywala. Poprzednie wyjazdowe mecze, z Zagłębiem Sosnowiec i Bytovią Bytów kończyły się porażkami 0:1. Ruch u siebie grał na razie tylko raz, przegrywając z Rakowem Częstochowa 0:1. W tabeli nieco wyżej jest stargardzki zespół, ale drużyna ze Zdzieszowic jest groźnym rywalem. Świadczyć o tym może ostatni, wyjazdowy remis 2:2 z wiceliderem Wartą Poznań.Tabela1. Chrobry Głogów 5 13 9-22. Warta Poznań 5 11 12-43. Rozwój Katowice 5 10 8-54. Górnik Wałbrzych 5 10 5-35. Bytovia Bytów 5 8 6-66. UKP Zielona Góra 5 7 8-77. MKS Kluczbork 5 7 11-68. Polonia Bytom 5 7 5-69. Odra Opole 5 7 6-710. Raków Częstochowa 5 7 4-611. Zagłębie Sosnowiec 4 6 3-512. KS Polkowice 5 6 5-613. Błękitni Stargard 5 6 8-514. Ruch Zdzieszowice 5 5 6-815. Ostrovia Ostrów 5 4 3-616. Jarota Jarocin 5 4 5-1017. Gryf Wejherowo 4 2 3-518. Calisia Kalisz 5 0 2-12