Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Masowiec "Zgorzelec" sprzedany

Janusz Pawul
Masowiec m/s Zgorzelec pływał pod polską banderą od 1980 roku. Przewoził m.in. zboże
Masowiec m/s Zgorzelec pływał pod polską banderą od 1980 roku. Przewoził m.in. zboże fot. ARCH. PRYWATNE
Dla Polaków był już za mały i za stary. Wymagał też zbyt ciężkiej pracy. Został więc sprzedany, podobnie jak Bolesławiec, Goleniów, czy Mielec

Nie pływa już po morzach i oceanach, nie sławi już miasta, które dało mu imię. Masowiec m/s Zgorzelec należący do Polskiej Żeglugi Morskiej został sprzedany, podobnie jak pozostałe bliźniacze statki - miasta zamówione przed laty w szkockich stoczniach w Glasgow, Dundee i Scotstoun.

- Było ich w sumie 15. Statki-miasta były najmniejszymi jednostkami w naszej flocie. Dzięki swojemu niewielkiemu zanurzeniu (6 m), mogły wpływać w górę rzek, m.in. do portów francuskich nad Sekwaną, skąd przewoziły zboże - mówi Krzysztof Gogol, rzecznik PŻM. - Ich załogę stanowiło 11 osób. Mustrowali na nich zwłaszcza ci marynarze, którzy gorzej znosili rozłąkę z bliskimi. Rejs trwał na nich 4 miesiące, podczas, gdy na pozostałych statkach pół roku. Z drugiej strony, były to jednak jednostki, które wymagały od marynarzy cięższej pracy, powodowanej m.in. krótkimi przelotami między portami. W dodatku, ze względu na zastosowanie tradycyjnych wręg w ładowniach, znacznie trudniejsze było ich czyszczenie po każdorazowym rozładunku - dodaje.

Zgorzelec i pozostałe "małe angliki" po latach wiernej służby przestały spełniać surowe standardy bezpieczeństwa a ich remonty nie były opłacalne. Dlatego PŻM sprzedała statki armatorom z bliskiego wschodu, gdzie kontrola techniczna nie jest tak wymagająca, co daje możliwość prowadzenia żeglugi frachtowcami, których wiek przekracza nawet grubo 30 lat. - Te statki wciąż pływają po Morzu Czerwonym, czy Arabskim, ale pod nowymi nazwami - przyznaje Krzysztof Gogol.

Józefa Różyło, matka chrzestna m/s Zgorzelec, jest niepocieszona. - Nic nie wiedziałam o sprzedaży Zgorzelca. Szkoda, że armator mnie o tym nie zawiadomił - mówi emerytowana, zgorzelecka nauczycielka. - Przykro, że nie ma już Zgorzelca. Myślę, że wszyscy na tym coś straciliśmy - dodaje.

Okazuje się jednak, że choć dziś nie ma już Zgorzelca pod polską banderą, to jednak... może być. Jak mówi Krzysztof Gogol, PŻM realizuje właśnie program zakupu 34 nowych statków, które mają trafić do polskiego armatora w ciągu najbliższych 3 lat (ostatni w 2013 r.). - Dziesięć nowych jednostek otrzyma nazwy związane z krainami geograficznymi. Będzie więc Mazowsze, Kaszuby, Pomorze, Podlasie, Orawa, Kurpie - wylicza. Ale jak dodaje, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby kolejne statki nosiły nazwy miast, tak jak to się stało w przypadku Wadowic, które wystąpiły z takim wnioskiem i PŻM się do niego przychyliła. - Jeśli np. społeczność Zgorzelca albo samorząd miasta zwróci się do nas z taką propozycją, jest szansa, że zostanie ona przyjęta - przekonuje Krzysztof Gogol.
Józefie Różyło ten pomysł bardzo się podoba. - Jestem absolutnie za - popiera. Mieszkańcom przygranicznego miasta propozycja nadania nazwy Zgorzelec kolejnemu statkowi także się podoba. Teraz ruch należy do zgorzeleckich samorządowców.

Chrzciny z falstartem

M/s Zgorzelec miał spłynąć na wodę z portowych doków stoczni Ferguson Brothers w sierpniu 1979 roku. Józefa Różyło poleciała nawet na chrzest statku do Glasgow. Okazało się jednak, że z powodu strajku stoczniowców, wodowania nie będzie. Na rozbicie szampana o burtę i wypowiedzenie tradycyjnej formułki: "płyń po morzach i oceanach, głoś sławę polskiego marynarza i polskiej bandery, nadaję ci imię Zgorzelec" Józefa Różyło musiała zaczekać kolejny rok. Uroczystość, tym razem już naprawdę, miała miejsce 19 maja 1980 r. Pierwszym kapitanem Zgorzelca był Jerzy Szufa. Dokładnie miesiąc później, 18. czerwca 1980 r. w porcie w Szczecinie odbyła się ceremonia podniesienia na statku polskiej bandery.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Masowiec "Zgorzelec" sprzedany - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto